Intensywne opady śniegu w ostatnich dniach sprawiają, że poruszanie się po naszym regionie jest trudne. Dyrektor Podlaskiego Wojewódzkiego Zarządu Dróg, Józef Sulima, zapewniał jednak władze naszego regionu, że wszystkie szlaki są przejezdne.
Na zimowe utrzymanie dróg województwo wydało do poniedziałku (11.01) ponad 2,3 mln zł. W poniedziałek najtrudniejsze warunki panowały na odcinkach Czyżew-Siemiatycze, Raczki-Augustów, Cimochy-Suwałki, Topczewo-Dąbrówka Kościelna, Łomża-granica województwa oraz w rejonie Sokółki. Przeprowadzano tam odśnieżanie i poszerzanie przejazdów. Usunięty do tej pory śnieg, na niektórych odcinkach dróg naszego województwa, ma już kilkumetrową wysokość.
Od dziesięciu lat nie było w naszym regionie tak śnieżnej i mroźnej zimy. Na Podlasiu odnotowano rekordową ilość opadów - 58 cm i najniższą temperaturę - minus 32 stopnie Celsjusza.
E.S.
