Wspólna akcja Jagi i Lecha. Białostoczanie skosztowali rogali, poznaniacy spróbują sękacza

2019.04.11 11:24
Przedstawiciele Jagiellonii będą w sobotę (13.04) częstować mieszkańców Poznania sękaczami. Białostocki klub chce w ten sposób podziękować Lechowi za akcję przeprowadzoną na Rynku Kościuszki w listopadzie minionego roku.
Wspólna akcja Jagi i Lecha. Białostoczanie skosztowali rogali, poznaniacy spróbują sękacza
Fot: jagiellonia.pl

Po sękacze na plac przy Starym Browarze

W najbliższą sobotę rozegrany zostanie w Poznaniu mecz 30. kolejki Lotto Ekstraklasy pomiędzy Lechem a Jagiellonią. Ponieważ przy okazji starcia w Białymstoku - które miało miejsce w listopadzie 2018 r. - Kolejorz przywiózł do stolicy Podlasia świętomarcińskie rogale, Żółto-Czerwoni postanowili nie jechać do rywala z pustymi rękami. Wicemistrzowie kraju do Wielkopolski zabiorą ze sobą sękacze, czyli jedno z ciast, które w północno-wschodniej Polsce dzierży miano regionalnej specjalności.

- Już w listopadzie, po udanej akcji częstowania mieszkańców naszego miasta rogalami świętomarcińskimi, zapowiadaliśmy, że udamy się do Poznania z rewizytą. Cieszymy się, że akcję wspiera pan Artur Kosicki - marszałek naszego województwa. W najbliższą sobotę Jagiellonia będzie częstowała sękaczami kibiców z Wielkopolski. Zapraszamy serdecznie na plac przy Starym Browarze. Będziemy na miejscu od godz. 13.00. Mamy nadzieję, że ciasto będzie smakowało i zachęcimy Wielkopolan do odwiedzin naszego pięknego regionu. Wierzymy, że z Lechem Poznań zainspirujemy inne kluby do podobnych działań - mówi Agnieszka Klim, dyrektor marketingu Jagiellonii Białystok.

Można żyć w zgodzie? No można

Słodka wymiana uprzejmości pomiędzy klubami z Poznania i Białegostoku pokazuje, że futbolowa rywalizacja nie musi być naznaczona tylko i wyłącznie złymi emocjami. Na boisku i trybunach może nie być miejsca na przyjaźń, bo w trakcie piłkarskiego spektaklu liczy się wynik, ale przed lub po sportowych zmaganiach jak najbardziej da się zachować z klasą. A przy okazji można napełnić brzuchy smakołykami z najdalszych zakątków kraju.

- Dotąd w Polsce nie zdarzało się, żeby kluby sportowe w jakiejkolwiek dyscyplinie promowały swoje regiony na terenie rywali. Jesienią przełamaliśmy to i częstowaliśmy mieszkańców Białegostoku rogalami świętomarcińskimi. Mamy nadzieję, że teraz poznaniakom i Wielkopolanom równie mocno zasmakują sękacze przywiezione przez przedstawicieli Jagiellonii. Na boisku rywalizujemy, ale poza nim kolejny raz możemy pokazać, jak ważne jest dla nas przywiązanie do lokalnych tradycji. Kto wie, może te akcje zarażą do działania również innych - mówi Maciej Henszel, rzecznik prasowy Lecha Poznań.

Oby tylko za testowanie podlaskich specjałów - w czasie podróży na mecz - nie zabrali się podopieczni Ireneusza Mamrota, bo wtedy z bieganiem po murawie stadionu zlokalizowanego przy ul. Bułgarskiej mogą być małe problemy.

Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl

1284 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39