Adam Najem, czyli wychowany piłkarsko w USA reprezentant Afganistanu, rozegrał w barwach Wigier Suwałki 2 spotkania (przeciwko Olimpii Grudziądz oraz Podbeskidziu Bielsko-Biała) i na tym jego występy w biało-niebieskim trykocie się zakończą. Wspomniany pomocnik miał być ważnym ogniwem Podlasian w walce o utrzymanie na szczeblu Fortuna I Ligi, ale wiemy już, że tak się nie stanie, ponieważ 25-latek poprosił władze klubu o to, by jego kontrakt został rozwiązany. Powód? Sytuacja na świecie związana z koronawirusem.
- Zawodnik wyszedł z prośbą o rozwiązanie umowy za porozumieniem stron. Zależało mu na to, aby wrócić do swojej rodziny. Z jednej strony bardzo żałuję, bo był to dobry piłkarz, natomiast z drugiej strony też go rozumiem. Nie mogliśmy postąpić inaczej i zgodziliśmy się na to, aby wrócił do swoich najbliższych - powiedział na łamach oficjalnej strony internetowej Wigier Dariusz Mazur, prezes suwalskiego zespołu.
Najem, który koszulkę reprezentacji Afganistanu założył 8-krotnie, przez niemal całą swą karierę grał w USA. Opisywany pomocnik rzadko jednak biegał po murawach w MLS (tam zanotował jedynie 5 spotkań). 25-latek kopał futbolówkę głównie w rozgrywkach USL Championship, które można powiedzieć, że pełnią w Stanach Zjednoczonych rolę II ligi.
rafal.zuk@bialystokonline.pl