Ponieważ w czasie okresu przygotowawczego Marian Kelemen i Grzegorz Sandomierski otrzymali podobną liczbę minut do zaprezentowania swych umiejętności, białostoccy kibice nie mogli być pewni, który z bramkarzy wybiegnie w podstawowej jedenastce na mecz z Miedzią Legnica. Wątpliwości te zostały jednak rozwiane, gdyż - jak informuje Piotr Wołosik z Przeglądu Sportowego - z gry na około 3 tygodnie wypadł 39-letni Słowak. Doświadczony golkiper doznał urazu dłoni.
Przed Grzegorzem Sandomierskim pojawia się zatem pierwsza poważna szansa na przypomnienie się kibicom po powrocie do stolicy Podlasia. Do tej pory - w sezonie 2018/2019 - wychowanek Jagi wystąpił bowiem tylko w 1 meczu ligowym (w grudniu 1:1 z Piastem Gliwice), a także 3-krotnie zaprezentował się w Pucharze Polski.
Starcie pomiędzy Miedzią Legnica a Jagiellonią Białystok rozpocznie się w piątek (8.02) o godz. 18.00. Spotkanie poprowadzi Bartosz Frankowski.
rafal.zuk@bialystokonline.pl