W 2016 r. zmieniła się Ustawa dotycząca utrzymania porządku i czystości w gminach, która dopuszcza, by gmina zwolniła w całości lub w części z opłat za gospodarowanie odpadami członków rodzin wielodzietnych. Radni Prawa i Sprawiedliwości chcą, żeby wprowadzić takie zniżki dla posiadaczy Białostockiej Karty Dużej Rodziny. Miałaby ona wynosić 50% cenny wyjściowej.
- W innych miastach takie obniżki wahają się od 30 do 80%. My proponujemy na dzień dzisiejszy 50%. Wszystko zależy od tego, jaki metraż zajmuje dana rodzina wielodzietna – mówi Katarzyna Siemieniuk (PiS).
Obecnie w Białymstoku miesięczne opłaty za gospodarowanie odpadami wynoszą 9, 21 lub 29 zł, zależnie od metrażu nieruchomości.
W Białymstoku jest 4 tys. rodzin wielodzietnych. Radni, którzy chcą obniżenia opłat, nie potrafią podać, jakie koszty poniesie z tego powodu miasto.
- Z chwilą złożenia tego projektu do biura rady miasta pojawi się dyskusja i powinniśmy dowiedzieć się od Spółki Lech, jak wyglądają te obliczenia – mówi radny Piotr Jankowski. - Trudno jest obecnie obliczyć i podać konkretną kwotę, ponieważ nie wiemy, jak przedstawiają się metraże mieszkań rodzin wielodzietnych. Uważam, że dopiero po roku czasu będziemy mogli powiedzieć, jakie są rzeczywiste koszty, jak wiele białostockich rodzin do tego programu przystąpi.
Radni PiS chcą, żeby te zmiany były uwzględnione w przyszłorocznym budżecie. Projekt uchwały ma zostać wprowadzony do porządku obrad na najbliższej sesji rada miasta 28 listopada.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl