Warto prosić o pomoc. Przypomina o tym Dzień Walki z Depresją

Fot: Pixabay

Depresja to bardzo podstępna oraz wyniszczająca choroba. Czasem trudno rozpoznać po naszych bliskich i znajomych, gdzie kończy się zwykłe przygnębienie i smutek, a zaczyna depresja. Dlatego Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją jest dobrą okazją, by zdobyć wiedzę o jej rozpoznawaniu. Celem tego dnia jest także zachęcenie chorych do leczenia.

Zaburzenia depresyjne (zwane depresją) objawiają się głównie obniżeniem nastroju - smutkiem, przygnębieniem, niską samooceną, małą wiarą w swoje możliwości, poczuciem winy, pesymizmem. U części chorych na depresję występują również myśli samobójcze oraz bezsenność lub nadmierna senność. Kolejnym objawem jest niezdolność do przeżywania przyjemności oraz spowolnienie psychoruchowe.

Wiele osób zastanwia się jak rozróżnić "zwykły" smutek od depresji. Zazwyczaj smutek ma charakter naturalnie występującej emocji uwarunkowanej bieżącymi przeżyciami. Takie obniżenie nastroju nie ma charakteru chorobowego, więc można go odróżnić od depresji jako zaburzenia. Przede wszystkim osobę w smutku można pocieszyć, poprawić jej nastrój dobrym słowem. Chorego na depresję pocieszyć się nie da, a czasem nawet takie próby doprowadzają do pogorszenia nastroju. Ponadto smutek nie zakłóca zwykle naszej codziennej aktywności, natomiast depresja potrafi sprawić, że nawet proste codzienne obowiązki wydają się nie do pokonania.

Depresja może pojawić się bez przyczyny, tymczasem smutek ma swoje źródło w konkretnych wydarzeniach z naszego życia. Niekiedy jednak smutek może być elementem obrazu klinicznego zaburzenia depresyjnego, które wymaga pomocy psychiatrycznej i psychoterapeutycznej.

Sprawdź, gdzie szukać pomocy psychologa lub psychiatry.