Jakub Lewicki niedawno skończył zaledwie 17 lat, a już ma na swym koncie 9 spotkań w PKO Ekstraklasie i 2 występy w Pucharze Polski. Od września opisywany zawodnik, który w obecnych rozgrywkach zdobył 1 gola (przeciwko Śląskowi Wrocław), był podstawowym bocznym obrońcą białostockiej Jagi i w wielu meczach pokazywał się, biorąc pod uwagę jego wiek, z naprawdę dobrej strony. Odważna postawa poskutkowała przedłużeniem kontraktu.
- Kuba w rundzie jesiennej przebojem wdarł się do pierwszego zespołu Jagiellonii. Bardzo cieszy jego stały i szybki rozwój. Zawodnicy o takim profilu są bardzo poszukiwani na rynku piłkarskim. Mam nadzieję, że dalej będzie walczył o swoje i w niedalekiej przyszłości stanie się podstawowym zawodnikiem. Mówimy także o wychowanku, który chce kontynuować karierę w Jagiellonii - oznajmia Łukasz Masłowski, dyrektor sportowy Dumy Podlasia.
Nowa umowa lewego wahadłowego wygasa w czerwcu 2025 r. Zanim Jakub Lewicki zadebiutował na szczeblu PKO Ekstraklasy, piłkarz ten występował m.in. w Centralnej Lidze Juniorów. 17-latek ma też na koncie grę w mistrzostwach Europy w kategorii wiekowej U-17.
- Nową umowę traktuję jako motywację do ciężkiej pracy. Wiem, ile mi brakuje do bycia znakomitym piłkarzem. Konsekwentne dążenie do celu, pokora oraz ciężka praca, na tym muszę się skupić. Mam nadzieję, że krocząc tą ścieżką, w niedalekiej przyszłości będę wzorem do naśladowania - powiedział na łamach oficjalnej strony internetowej białostockiego klubu Lewicki.
rafal.zuk@bialystokonline.pl
