Mnóstwo goli strzelają, mało tracą, dużo zwyciężają (wszystko), nic nie przegrywają - kibicom Wigier Suwałki muszą dopisywać dobre humory, bowiem ich drużyna w trakcie zimowych przygotowań spisuje się kapitalnie i co kilka dni zostawia w pokonanym boju kolejnych zagranicznych rywali.
W sobotnie (10.02) popołudnie łupem suwalczan padła Dainava Alytus. Podlaski zespół ograł czwartą siłę litewskiej II ligi 3:1, a zawodnikami, którzy znaleźli drogę do siatki przeciwników okazali się Robert Dadok, Laurentiu Iorga oraz Patryk Sokołowski.
Starcie z Dainavą było dla podopiecznych Artura Skowronka piątym zimowym meczem kontrolnym zakończonym zwycięstwem. Wcześniej Wigry pokonały FK Jonavę (4:1), Atlantas Kłajpeda (3:1), Baltiję Panevezys (4:0) oraz Żalgiris Kowno (1:0).
Choć gra suwalczan robi ogromne wrażenie, to jednak trzeba pamiętać - przed popadnięciem w zbyt dużą euforię - o dwóch rzeczach. Do rozpoczęcia wiosennych rozgrywek pozostał prawie miesiąc i dyspozycja Biało-Niebieskich może jeszcze ulec zmianie oraz - co ważniejsze - sparingi rzadko kiedy są wiarygodnym źródłem wiedzy odnośnie aktualnych możliwości klubu. Tak naprawdę formę Podlasian - cytując klasyka - zweryfikuje dopiero liga.
Dainava Alytus - Wigry Suwałki 1:3 (0:2)
Bramki Wigier: Robert Dadok 11, Laurențiu Iorga 43, Patryk Sokołowski 90
Wigry Suwałki (skład wyjściowy): Hieronim Zoch - Artur Bogusz, Rafał Remisz, Kamil Kościelny, Piotr Kwaśniewski, Bartosz Olszewski, Robert Obst, Mateusz Radecki, Damian Gąska, Laurentiu Iorga, Robert Dadok
rafal.zuk@bialystokonline.pl