W nocy z niedzieli na poniedziałek (24-25.03) złodzieje włamali się do kościoła w Ostrożanach w gminie Drohiczyn. Z sanktuarium ukradli dwie pozłacane korony i wykonaną ze srebra sukienkę z obrazu Matki Bożej oraz znoszone przez wiernych wota. Podczas kradzieży złodzieje uszkodzili też główny ołtarz w świątyni. Kradzież tym bardziej bulwersuje, bo do świętokradztwa doszło w momencie, kiedy wierni Kościoła katolickiego rozpoczynają Wielki Tydzień. Ma on ich przygotować do Świąt Zmartwychwstania Pańskiego.
Sprawę kradzieży pod nadzorem prokuratury bada policja. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że złodzieje włamali się do kościoła bocznymi drzwiami. Kościół nie posiada monitoringu. Jest wyposażony jedynie w podstawowe zabezpieczenia. Sam obraz na szczęście nie został zniszczony. Namalowane na nim twarze Maryi i Jezusa oraz postacie aniołów, które podtrzymywały korony, straciły jednak wiele na wartości. Obecnie postacie nie mają dwóch koron i sukienki, która zajmowała większą część obrazu.
Ciężko jest oszacować, ile mogą być warte łupy. Sukienka była ze srebra, a korony pozłacane. Dla samych wiernych z pewnością stanowią one większą wartość duchową. Pierwsze wzmianki, jakie pojawiają się o obrazie Matki Bożej Ostrożańskiej, pochodzą z 1666 roku. Zasłynął on dzięki licznym łaskom, jakich doznawali modlący się przed nim pielgrzymi. Skradzione korony były też poświęcone przez papieża Jana Pawła II. Na głowy Jezusa i Maryi włożył je ówczesny prymas Polski kardynał Józef Glemp.
W reakcji na tę kradzież biskup drohiczyński wezwał wiernych do modlitwy w intencji odzyskania skradzionych przedmiotów. Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu w tym samym powiecie również doszło do świętokradztwa. Złodziej ukradł wtedy wota z cerkwi na Świętej Górze Grabarce. Dzięki sprawnej akcji policji po tygodniu został zatrzymany.
lukasz.w@bialystokonline.pl
