Komisja Trójstronna do Spraw Społeczno-Gospodarczych miała do 15 lipca podjąć uchwałę dotyczącą płacy minimalnej. Niestety związki zawodowe nie wzięły udziału w pracach komisji, co wydłużyło ten termin. Do 15 września rząd ma za zadanie samodzielne ustalić wysokość minimalnego wynagrodzenia.
Minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz uważa, że najbardziej racjonalną propozycją jest podniesienie minimalnego wynagrodzenia o 100 zł. Jest to trzy razy więcej niż wymagałoby to wykonanie ustawowych zapisów. Oznacza to, że najniższa płaca wynosiłaby 1850 zł brutto miesięcznie. Jak twierdzi minister, wzrost jest związany z obecną sytuacją na rynku pracy, która jest w jego ocenie bardzo dobra.
Prawdopodobnie od przyszłego roku wyższa ma być także kwota wolna od podatku.
justyna.f@bialystokonline.pl