Głównym założeniem wprowadzenia ustawy refundacyjnej było usunięcie m.in. sytuacji kupowania leków za grosz czy wynagradzania pacjentów za dostarczanie recept na lek refundowany. Dzięki ustawie zniknął też problem, gdzie pacjenci szukali aptek oferujących lek gratis. Ze statystyk wynikało, że w 2011 r. refundacja znacząco wzrosła. Dopiero po wejściu ustawy nastąpiło zatrzymanie procesu. Przyczyną była tutaj nowa zasada, według której NFZ na refundację leków mógł wydać jedynie 17 proc. całego budżetu.
Z najnowszych danych NFZ wynika, że najwięcej pieniędzy pochłonęła refundacja leczenia raka piersi - ponad 261 mln zł. Drugim z najczęściej dopłacanych było leczenie przewlekłej białaczki szpikowej. Tutaj fundusz dopłacił prawie 217 mln zł. Czy pacjenci z naszego województwa faktycznie dopłacają mniej, tego nie wiadomo. Wszystko bowiem zależy tutaj od lekarzy. Obecnie to oni, przypisując pacjentowi lek, decydują o wysokości refundacji. W przeszłości, jeżeli lek był refundowany, lekarz zapisywał go pacjentowi. Teraz nie ma takiego obowiązku.
W 2012 r. najwyższą refundację miały województwa mazowieckie i śląskie. Podlaskie obok lubuskiego i opolskiego znalazło się na samym końcu listy. W tym roku może być lepiej, bowiem NFZ przeznaczył 3 mln zł. na 7 nowych programów lekowych. Łącznie sfinansuje 44 takie programy.
lukasz.w@bialystokonline.pl
![Weekend pełen wydarzeń. Koncerty, spektakle i wyjątkowe imprezy w Białymstoku [PRZEGLĄD]](https://www.bialystokonline.pl/gfx_artykuly/202411/143674-.jpg)
