Prace związane z budową Muzeum Pamięci Sybiru przy Węglowej trwają już od kilku miesięcy. Bryła nabiera powoli kształtu znanego z wizualizacji, chociaż do zakończenia robót jeszcze rok, a do otworzenia placówki kolejne dwa.
Symboliczny Sybirak
W poniedziałek (15.10) na placu budowy odbyła się uroczystość wmurowania kamienia węgielnego w ścianę powstającego muzeum. Wzięli w niej udział przedstawiciele magistratu, parlamentu, duchowieństwa i gość specjalny – Krystyna Nowakowska, synowa przedwojennego prezydenta Białegostoku, który po wejściu Rosjan do miasta został aresztowany i prawdopodobnie wywieziony na Sybir. Chociaż jego losy po aresztowaniu nie są potwierdzone.
- Swojego teścia nigdy niestety nie poznałam, ale w naszym domu był kult tego człowieka. Dzisiaj to, co Seweryn Nowakowski zrobił dla Białegostoku, może się wydawać, że to niewiele, ale w tamtych czasach było to bardzo dużo – mówiła podczas uroczystości Krystyna Nowakowska. - On jest Sybirakiem symbolicznym, bo do dzisiejszego dnia nie udało się stwierdzić, gdzie on został stracony.
Razem z panią Krystyną do Białegostoku przyjechał jej wnuk, czyli prawnuk Seweryna Nowakowskiego - Mateusz, który też jest już ojcem, a jego syn ma na imię Seweryn.
Miejsce, które łączy
Gość honorowy podpisał się pod aktem erekcyjnym razem z prezydentem Truskolaskim, dyrektorem placówki Wojciechem Śleszyńskim, arcybiskupem Tadeuszem Wojdą, arcybiskupem Jakubem i prezesem Związku Sybiraków Tadeuszem Chwiedziem.
- Dzięki dobrej woli wielu ludzi i wielu instytucji ta placówka może powstać. Wiele nas dzieli. Ostatnio mówimy o głębokim podziale Polaków, ale ta placówka wszystkich łączy, ponieważ łączy nas wspólna pamięć o tych, którzy przeszli piekło Golgoty Wschodu. To są zesłańcy, ale szczególnie będziemy upamiętniać tutaj tych, którzy od 1939 do 1956 roku byli wywożeni, katowani i często tracili życie na nieludzkiej ziemi – mówił Tadeusz Truskolaski przed podpisaniem aktu.
Zasada trzech P
Budową gmachu muzeum zajmuje się firma Budimex. Łączny koszt inwestycji będzie opiewał na ok. 40 mln zł, z czego 11 mln zł pokryje dotacja z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Ponadto z Unii Europejskiej na wykonanie wystawy stałej i zakup wyposażenia do Białegostoku trafiło 6,8 mln zł, co zostanie wydatkowane w latach 2018-2020.
- Pracujemy w tej chwili nad wystawą stałą i w najbliższym czasie liczymy, że zacznie być ona realizowana. Przetrwanie, pamięć, prawda – to są 3 P, wokół których budujemy wystawę stałą – mówi prof. Wojciech Śleszyński, dyrektor Muzeum Pamięci Sybiru.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl