W nocy z soboty na niedzielę (z 6 na 7 października), tuż po północy, dyżurny białostockiej komendy miejskiej został powiadomiony o mężczyźnie, który na jednym z parkingów na osiedlu Sienkiewicza niszczy auta.
- Informacja ta natychmiast trafiła do patroli pełniących tej nocy służbę. Na miejscu błyskawicznie pojawili się dzielnicowi z białostockiej "dwójki", którzy zatrzymali wandala. Okazał się nim 44-letni mieszkaniec powiatu nowosądeckiego - podaje Komenda Miejska Policji w Białymstoku.
Z ustaleń mundurowych wynikało, że mężczyzna uszkodził trzy zaparkowane pojazdy, w tym wybił szyby, porysował i wgniótł karoserie aut. Łączna wartość strat została oszacowana na ponad 6 tys. zł.
44-latek był pijany. Badanie wykazało, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty zniszczenia mienia.
24@bialystokonline.pl