Nowo powstały Klub Dziecięcy "Małe Misie" sprawuje opiekę nad dziećmi od 1 roku do 3 lat. Obecnie w Białymstoku istnieje co najmniej kilkanaście żłobków dla maluszków w tym wieku, dlaczego zatem warto posłać swoje pociechy akurat do tej placówki?
Po pierwsze: wykwalifikowana kadra i wysoki standard
Swietłana Fiedorczuk - właścicielka, a zarazem jedna z opiekunek w "Małych Misiach" - z wykształcenia jest pedagogiem. Już od kilku lat zawodowo zajmuje się opieką nad dziećmi w wieku niemowlęcym oraz w wieku od 1 roku do 6 lat.
- Pracę z dziećmi rozpoczęłam już na studiach. Na początku byłam wolontariuszką, chętnie brałam udział w różnych akcjach kierowanych do dzieci i ich rodzin. Na piątym roku studiów pracowałam także w szkole podstawowej. Natomiast przez ostatnich parę lat byłam opiekunką w żłobku. To właśnie w żłobku odkryłam, iż praca z najmłodszymi dziećmi daje mi najwięcej satysfakcji i radości. – opowiada właścicielka "Małych Misiów".
Standard, który reprezentuje placówka, zadowoli nawet najbardziej wymagających rodziców. Podopieczni "Małych Misiów" mogą bawić się i odpoczywać na powierzchni wynoszącej ponad 170 m2. Aranżacja wnętrza jest adekwatna do pełnionej przez niego funkcji, tzn. jest kolorowo i nowocześnie, nie brakuje także zabawek i pomocy dydaktycznych.
Po drugie: bogata oferta zajęć wspomagających rozwój
Dzieci każdego dnia biorą udział w różnorodnych zajęciach wpływających korzystnie na ich prawidłowy rozwój: fizyczny, umysłowy oraz społeczny. W żłobku prowadzone są: gimnastyka rozwojowa, zajęcia rozwijające motorykę małą i dużą oraz ćwiczenia relaksacyjne, w tym masażyki, słuchanie muzyki dziecięcej i poważnej. Poza tym w ofercie "Małych Misiów" znajdują się zajęcia edukacyjne oraz plastyczno-techniczne, a także bajkoterapia.
- Maluchom bardzo podobają się zajęcia muzyczne z elementami rytmiki. W ich ramach gramy na instrumentach muzycznych, uczymy się klaskać oraz naśladować dźwięki – opisuje opiekunka. Dodaje, że w ciepłe dni dzieci, pod okiem opiekunów, bawią się na pobliskim placu zabaw. Żłobek oferuje także zajęcia z języka angielskiego oraz taneczne.
- Aby zapewnić jak najlepsze warunki rozwoju dla dzieci stworzyliśmy podział na 3 grupy wiekowe: Maluszki, Starszaki, Przedszkolaki – informuje Swietłana Fiedorczuk. - Grupy są mniej liczne niż w państwowych żłobkach, co pozwala na lepsze poznanie podopiecznych oraz szybsze wykrycie różnych nieprawidłowości rozwojowych.
Po trzecie: niskie ceny oraz możliwość opieki w niedziele i święta
Niska cena i wysoki standard – określenia wzajemnie się wykluczające. Inaczej jest w przypadku Klubu Dziecięcego "Małe Misie" – tutaj za naprawdę wysoki standard opieki nad maluszkiem zapłacimy – w porównaniu z cennikami innych białostockich żłobków – niewiele.
Rodzice mogą wybrać opiekę miesięczną - karnetową, dzienną oraz godzinową,
- Miesięczna opieka, czyli pobyt dziecka w Klubie od poniedziałku do piątku w godz. 6.30 – 18.30, kosztuje jedynie 650 zł - informuje właścicielka. Przeliczając to na godziny, wychodzi jedynie 2,70 zł/h. Niani za opiekę nad maluszkiem musielibyśmy zapłacić co najmniej 2 razy więcej. Wybierając miesięczną opiekę, możemy wybrać także karnet średni za 550 zł oraz mały za 430 zł.
"Małe Misie" pracują od poniedziałku do piątku w godzinach: 6.30-18.30, a także w weekendy po wcześniejszym ustaleniu.
- Rodzice, którzy chcieliby zapisać swoje dziecko do naszego Klubu, mogą przyjść na bezpłatny dzień próbny ze swoją pociechą i sprawdzić, czy miejsce im odpowiada – zachęca właścicielka.
Więcej o: Klub Dziecięcy Małe Misie
[ARTYKUŁ SPONSOROWANY]
malgorzata.c@bialystokonline.pl