Z wnioskiem o nadanie nazwy ulicy Wita Stwosza, wystąpił jeden z właścicieli nieruchomości (droga jest częściowo własnością gminy, częściowo prywatna). Teraz tę propozycję zaakceptowali radni. To oznacza, że wkrótce stanie tam tabliczka z nową nazwą i będą nadawane adresy - przy ulicy wybudowano ostatnio kilkanaście nowych szeregówek. Propozycja komponuje się z istniejącymi nazwami ulic w tym rejonie, upamiętniającymi ludzi kultury i sztuki: Adama Chętnika, Alfonsa Karnego czy Zygmunta Glogera.
Wit Stwosz (ur. ok. 1448 r) to jeden z najwybitniejszych artystów europejskich – rzeźbiarz, grafik, malarz, przedstawiciel późnego gotyku. W ciągu swojego życia wiele podróżował, m.in. do Niderlandów, Konstancji, Wiednia, mieszkał również w Norymberdze. W 1477 r. przyjął zaproszenie patrycjuszy oraz radnych miasta i przyjechał do Krakowa. Jego zadaniem było wykonanie największego ołtarza głównego Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny w kościele Mariackim. Pracował nad nim 12 lat. Powstałe arcydzieło dzięki ogromnemu rozmiarowi, bogactwu obrazu oraz nowatorskiej koncepcji całości, zostało wysunięte na czoło światowych ołtarzy późnogotyckich w całej Europie.
Wit Stwosz pozostawił po sobie w Krakowie także m.in. nagrobek króla Kazimierza IV Jagiellończyka w katedrze wawelskiej, krucyfiks w nawie południowej kościoła Mariackiego oraz znajdującą się obecnie w Muzeum Narodowym płaskorzeźbę „Chrystus w ogrodzie oliwnym”. Podczas dwudziestu lat spędzonych w ówczesnej stolicy Polski – Krakowie, wykonał wiele ołtarzy, nagrobków oraz figur. Pracował nie tylko na zlecenie mieszczan, ale i monarchy, episkopatu oraz wysokich urzędników królewskich.
Zmarł w 1533 r. w Norymberdze.
ewelina.s@bialystokonline.pl