Do zdarzenia doszło we wtorek około godz. 21.30 w Białymstoku. Maszynista w pewnym momencie zobaczył leżącego na torach mężczyznę. Na szczęście zareagował bardzo szybko i udało mu się wyhamować tuż przed nim. Na miejsce natychmiast przyjechali funkcjonariusze straży ochrony kolei, policja i pogotowie ratunkowe.
- Mężczyzna leżał na torach, a jego zachowanie wskazywało, że jest pod wpływem środków odurzających. Obecny na miejscu lekarz stwierdził złamanie kości udowej prawej i ogólne potłuczenia na całym ciele – informuje Marcin Żywiołek z Komendy Głównej Straży Ochrony Kolei.
Udało się ustalić, iż mężczyzna doznał tych obrażeń wcześniej. Był pod wpływem narkotyków, które uśmierzyły ból – dlatego był w stanie iść. Dodatkowo postanowił skorzystać ze skrótu przez tory, co o mało nie skończyło się dla niego tragicznie.
- Upadł bezpośrednio przed nadjeżdżającym pociągiem. Życie uratowała mu czujność i szybka reakcja maszynisty, który w ostatniej chwili zdążył wyhamować pociąg – wyjaśnia Żywiołek.
Mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Policja bada szczegóły tego zajścia.
justyna.f@bialystokonline.pl