Original Source Up To Date Festival to impreza, podczas której przenikają się różne muzyczne stylistyki - hip-hop, techno, ambient, dub step. Przyciąga więc różnorodną publikę, która w barwnym korowodzie przemieszcza się między scenami.
This is real hip hop
- Prawdopodobnie jesteście najbardziej energetycznymi ludźmi, jakich mogłem poznać - zwracał się do publiki Bisz, który dał porządny koncert z towarzyszeniem B.O.K. Live Band w piątek.
W sobotni wieczór Hip Hop Tent również gromadzi największą publikę. Jest energia: publika zna teksty, bawi się pod sceną. Prezentują się polscy artyści: Centrum Strona, W.E.N.A., Sztigar Bonko (ukłon w stronę hip-hopu lat 90. z cytatami z Liroya) i Potwierdzone Info. Po północy na scenie królują raperzy z USA - DAS EFX - którzy pokazują, co znaczy "real hip hop".
Czerwone kotary, złote fotele i kanapy z PRL-u
W magazynach rozbrzmiewa muzyka elektroniczna. Scenę Technosoul (czerwone kotary, podłoga w biało-czarny zygzak) zdominowali artyści z Niemiec - Henning Baer, TR-101, Ancient Methods. Dalej scena Beats. Stylowa tapicerka, szalejący we fluorescencyjnym stroju Kodek z Łotwy, złote fotele kinowe i żółty pokoik promujący festiwal.
Promocja to specjalność białostockiego festiwalu. Impreza łączy muzykę ze sztuką i designem. Po klubowych szaleństwach możemy więc odpocząć w PRL-owskich fotelach czy kanapach. Przestrzeń Home Sweet Home wypełniły półki z atrapami książek, dywany, oldschoolowe krzesła i stoliki. Nie tylko bar przypominał domową biblioteczkę, ale też scena dla DJ-ów.
Festiwal zrobiony z rozmachem
- Miejsce robi wielkie wrażenie - przyznają Małgorzata Chmielewska i Edyta Faluk z Białegostoku. - Znakomite nagłośnienie, muzyka dla różnych odbiorców. Zrobioną z takim rozmachem imprezą możemy się chwalić nie tylko w kraju, ale też zagranicą.
Up To Date ma rzeczywiście świetną energię, pozytywny klimat i rozpoznawalną markę.
Piątkowe kolejki do wejścia w sobotę zniknęły (zorganizowano dwa wejścia dla tych z opaskami i bez). Poprawiła się też pogoda - nie padało.
W porównaniu z zeszłym rokiem szerszy był także tzw. market place. Sprzedawano m.in. winyle i szmaciane torby (festiwalowe gadżety, również szmacianki, były do zdobycia w kilku "budkach" sponsora). Powiększyła się też strefa gastronomiczna. W menu nie tylko pizza i piwo, ale też coś wegetariańskiego i yerba mate.
Inne atrakcje? Festiwalowe kino, wystawy, pełna mocy instalacja...
Niech moc będzie z Tobą
W piątek koło północy grupa osobników z Teatru Kolegtyw w pomarańczowych kombinezonach z pięścią na plecach wykonała oryginalną instalację. Konstrukcję owiniętą folią, pokrytą czerwoną farbą, oświetlają wizualizacje.
"Consummatio Potentiae", czyli pobór mocy, miejsce mocy to odpowiedź na nieustanne zapotrzebowanie mocy w XXI wieku. Wysiadł ci telefon? Nie ma problemu, zmierzasz do punktu, podłączasz sprzęt do ładowarki i znowu masz dostęp do sieci. Moc jest z Tobą, harmonia powraca.
Festiwal zorganizowało Pogotowie Kulturalno-Społeczne. Portal BiałystokOnline.pl patronował imprezie.
anna.d@bialystokonline.pl