Związkowcy z augustowskiego szpitala pierwsze doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Danutę Zawadzką złożyli jesienią 2013 roku. Prokuratura jednak odmówiła wszczęcia postępowania przeciwko dyrektor augustowskiego szpitala. Związkowcy nie poddali się i złożyli zażalenie od tej decyzji. Ich działanie przyniosło skutek. Sąd uznał, że zgromadzony materiał w sprawie prokurator ocenił zbyt pobieżnie i nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy.
Przypomnijmy, że wniosek do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku złożył Ogólnopolski Związek Pielęgniarek i Położnych. Powodem było to, że władze powiatu augustowskiego chciały przekazać szpital w 25-letnią dzierżawę spółce Centrum Dializa z Sosnowca. Dzięki temu szpital mógłby spłacić 20 mln zł długu. Mimo że sąd wstrzymał wykonanie uchwały rady powiatu, to dyrektor szpitala podpisała umowę na dzierżawę. Spółka zaproponowała 200 tys. zł miesięcznego czynszu, z którego miało być spłacane zadłużenie placówki oraz kaucja 4 mln zł. Po rozpatrzeniu sprawy przez sąd dzierżawa nie doszła do skutku, a kaucja została zwrócona firmie.
lukasz.w@bialystokonline.pl