Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku otrzymał zgłoszenie o kierowcy mercedesa, którego zachowanie na drodze może świadczyć o tym, że jest pod wpływem alkoholu. Było to w miniony piątek (13.03) po godzinie 17.00. Ta informacja trafiła do wszystkich patroli na terenie miasta.
Mundurowi z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego zauważyli tego mercedesa na ul. Hetmańskiej. Nakazali kierującemu zatrzymać pojazd, ale ten nie reagował na sygnały. Po chwili zatrzymał się, by następnie gwałtownie ruszyć do tyłu, podejmując próbę ucieczki. Funkcjonariusze nie pozwolili mu odjechać. Jednego z interweniujących cofający mercedes zaczepił lusterkiem – policjant szczęśliwie nie doznał obrażeń.
Okazało się, że za kierownicą pojazdu siedzi 52-letni mieszkaniec Białegostoku, który nie ma przy sobie prawa jazdy i dokumentów pojazdu. Policjanci zbadali jego stan trzeźwości. Niechęć do poddania się kontroli była wynikiem upojenia alkoholowego - mężczyzna miał w organizmie prawie 2,4 promila. 52-latek trafił do izby wytrzeźwień. Będzie też odpowiadał przed sądem.
ewelina.s@bialystokonline.pl