Policjanci z Białegostoku musieli interweniować w mieszkaniu przy ul. Chrobrego. Dostali zgłoszenie, że tam pijana matka opiekuje się swym trzyletnim synkiem. Gdy dotarli na miejsce, przy bloku zastali dziadków zaniepokojonych losem swego wnuka - to oni zadzwonili na policję. Jak wyjaśniali, ich syn pracujący w Wielkiej Brytanii skontaktował się z nimi, gdyż miał podejrzenia, że jego dziewczyna, będąc pod wpływem alkoholu, opiekuje się trzyletnim maluchem.
Drzwi mieszkania otworzyła będąca pod wyraźnym wpływem alkoholu młoda kobieta. Okazało się, że ma ona prawie 3 promile alkoholu w organizmie i w takim stanie opiekuje się swym trzyletnim synkiem. Na szczęście dziecku nic się nie stało. Chłopczyk cały i zdrowy został przekazany pod opiekę dziadkom. W mieszkaniu wraz z nietrzeźwą matką przebywał jej nietrzeźwy 39-letni znajomy.
O dalszym losie kobiety zadecyduje teraz sąd rodzinny.
ewelina.s@bialystokonline.pl