Policjanci z Sokółki zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież z włamaniem. Mężczyźni w ciągu tygodnia dwukrotnie włamali się do budynku jednego z nieczynnych już sklepów w mieście.
- Za pierwszym razem wybili szybę i zabrali pieniądze w kwocie około 200 zł, za drugiem weszli do środka przez wybite wcześniej okno, a ich łupem padły między innymi: dwie skrzynki z piwem, zapalniczki, breloki i scyzoryki - podała Komenda Powiatowa Policji w Sokółce.
Straty zostały wycenione na kwotę ponad 500 zł, a powstałe uszkodzenia oszacowano na kolejne 3 tys. zł.
Policjanci, którzy zajęli się sprawą zatrzymali rabusiów już tego samego dnia. Działania mundurowych wsparł służbowy pies Niko, który wytropił, gdzie poszli włamywacze.
Dwaj mieszkańcy powiatu, 52 i 53-latek, trafili do policyjnego aresztu i następnego dnia usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem. 52-latek odpowie za to przestępstwo w warunkach recydywy. Za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności, a w warunkach recydywy kara może być zwiększona o połowę.
ewelina.s@bialystokonline.pl