Na terenie gminy Łapy doszło do kradzieży z włamaniem do domu jednorodzinnego. Jak ustalili policjanci, podejrzany dostał się do wnętrza po wyjęciu szyby w ganku umiejscowionym z tyłu domu.
51-letni właściciel posesji poinformował mundurowych, że do kradzieży najprawdopodobniej doszło podczas jego nieobecności - między 5 a 28 lutego.
Łupem złodzieja padły m.in. telewizor, konsola PS3, odkurzacz, dwie gitary PS3, a nawet węgiel składowany na posesji. Pokrzywdzony wycenił swoje straty na blisko 4,9 tys. zł. W wyniku intensywnej pracy zajmujący się sprawą funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Łapach w miniony czwartek (2.03) zatrzymali podejrzanego 33-letniego mieszkańca gminy, który przyznał się do kradzieży.
W jego domu ujawnili część przedmiotów pochodzących z przestępstwa. Udało się odzyskać skradzione mienie o wartości blisko 3,5 tys. zł. Dodatkowo wyszło na jaw, że 33-latek popełnił w przeszłości podobne przestępstwo i teraz będzie odpowiadał za kradzież z włamaniem w warunkach recydywy. Grozi mu za to nawet 15 lat pozbawienia wolności.
Decyzją białostockiej prokuratury wobec podejrzanego zastosowano dozór policyjny. Za swoje niezgodne z prawem postępowanie będzie on odpowiadał przed sądem.
monika.zysk@bialystokonline.pl