W czwartek (26.09) łomżyńscy funkcjonariusze patrolowali okolice ul. Spokojnej. W pewnym momencie zauważyli młodego mężczyznę ciągnącego zwoje kabla. Gdy ten zobaczył zbliżający się w jego kierunku policyjny radiowóz, odrzucił przewód i zaczął uciekać. Policjanci już kilkanaście metrów dalej zatrzymali uciekiniera. Badanie alkomatem wykazało, że 22-letni mieszkaniec Łomży był pijany. Miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Natomiast zabezpieczony kabel okazał się być własnością jednego z łomżyńskich zakładów mechanicznych. Właściciel swoje straty oszacował na ponad 1200 zł. 22-latek tłumaczył mundurowym, że przewód leżał przy wjeździe do zakładu, więc myślał, że nie jest nikomu potrzebny.
Zatrzymany noc spędził w policyjnym areszcie. W poniedziałek (30.09) usłyszał zarzut kradzieży. Przyznał się do zarzucanego mu czynu i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze. Teraz za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
lukasz.w@bialystokonline.pl