Michałowo od tygodni wspiera akcję pomocy potrzebującym, który utknęli na polsko-białoruskiej granicy.
W miniony piątek burmistrz Marek Nazarko spotkał się z przedstawicielami Wysokiego Komisarza ONZ do spraw uchodźców (United Nations High Commisionner) oraz International Organization for Migration. Przekazał swoje uwagi i rekomendacje gminy.
Także w weekend Marek Nazarko i przewodnicząca Rady Miejskiej Maria Ancipiuk zapalili przed swoimi domami zielone żarówki. Dom w zielonej wieczornej poświacie to informacja dla migrantów, że znajdą w nim doraźną pomoc. Mogą w nim liczyć na: posiłek, ogrzanie się lub zmianę ubrań, naładowania telefonu, prostą pomoc medyczną czy lekarstwa. To akcja zapoczątkowana przez mieszkańców stref przygranicznych – w założeniu ma pomóc szukającym pomocy uchodźcom w znalezieniu ciepłego kąta, ubrania, jedzenia.
Nieustannie też napływa pomoc do Michałowa. W czwartek gminę odwiedzili Olga Bołądź i Krzysztof Zalewski. Oboje w imieniu swoich koleżanek z grupy Kobiety Kina dostarczyli do punktu pomocy dla potrzebujących dary - m.in. termosy, power banki, ogrzewacze itp. Oprócz tego spotkali się z uczniami michałowskiego Zespołu Szkół.
ewelina.s@bialystokonline.pl