Marszałek Szymon Hołownia: Jestem z Białegostoku i wiem, że tutaj bezpieczeństwo to ważny temat
Szczyt rozpoczął się w poniedziałek (10 czerwca). Do stolicy województwa podlaskiego przybyli marszałkowie z czterech krajów: przewodniczący Riigikogu Republiki Estońskiej Lauri Hussar, przewodnicząca Saeimy Republiki Łotewskiej Daiga Mieriņa, przewodnicząca Seimasu Republiki Litewskiej Viktorija Čmilytė-Nielsen oraz przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy Rusłan Stefanczuk.
- Chcemy pokazać tutaj, w Białymstoku, tak blisko granicy, wszystkim tym, którym na bezpieczeństwie w Europie zależy, że nie boimy się tych, którzy dzisiaj chcą nas zastraszyć i przestraszyć, i że nie damy się podzielić tym, którzy myślą o tym, jak rozbić naszą jedność - powiedział marszałek Szymon Hołownia podczas wystąpienia na spotkaniu.
Marszałek Hołownia wyraził również radość z obecności przewodniczącego Rady Najwyższej Ukrainy Rusłana Stefanczuka.
– Już dziś razem z nim wymyślamy, tworzymy zupełnie nową przestrzeń, która - mam nadzieję - niebawem stanie się faktem. Rozmawiamy również w naszym gronie o przyszłym członkostwie Ukrainy w Unii Europejskiej, o przyszłym członkostwie Ukrainy w NATO. Chcemy już dziś mieć dobre kontakty, tak jakbyśmy już razem w tej Unii Europejskiej i w NATO byli. Nie ma na co czekać – zaakcentował marszałek.
Rozmowy prowadzone w Pałacu Branickich w Białymstoku dotyczą roli Polski, państw bałtyckich i Ukrainy we wzmacnianiu bezpieczeństwa w Europie, oraz partnerstwa samorządów lokalnych i rządu w budowaniu bezpieczeństwa.
- Dobrze się składa, że będziemy mieli możliwość rozmowy o bezpieczeństwie w miejscu, w którym rozmawia się o bezpieczeństwie w domach i na ulicach. Jestem stamtąd, z Białegostoku, tam mieszkają moi bliscy i wiem, że bezpieczeństwo to temat obecny w ich rozmowach. Cieszę się, że moi koledzy i koleżanki przyjęli zaproszenie do Białegostoku. Wszystko na to wskazuje, że dzisiaj stanie się on stolicą bezpieczeństwa, zarówno w wymiarze polskim, jak i regionalnym - ocenił w rozmowie z PAP Hołownia.
Szymon Hołownia zaznaczył też, że w obecnej sytuacji niezwykle potrzebne są, "obok sojuszy militarnych i sojuszy rządów – sojusze społeczeństw".
– Przez te 2 dni będziemy starali się robić wszystko, żeby pokazać z Białegostoku na cały świat, że nie damy się podzielić, że mamy pomysły na to, jak się zbliżyć, że ten kryzys wywołany nie przez nas przepracujemy tak, że przyniesie wszystkim nam, tu w regionie, korzyści -podkreślił marszałek Hołownia.
Spotkanie odbywa się w dniach 10-11 czerwca
Na wtorek (11 czerwca) zaplanowano dwie sesje spotkań przewodniczących parlamentów Polski, Estonii, Łotwy, Litwy i Ukrainy. Pierwsza z nich nosi nazwę "Rola Polski, Państw Bałtyckich i Ukrainy we wzmacnianiu bezpieczeństwa w Europie". W drugiej części spotkania uczestniczyć będzie prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
Dyskusje prowadzone w Białymstoku mają na celu wypracowanie wspólnych strategii i wzmocnienie kooperacji między państwami w obliczu współczesnych wyzwań dotyczących bezpieczeństwa.
Marszałek Szymon Hołownia poprowadził lekcję obywatelską w plenerze
Mimo napiętego grafiku, podczas pierwszego dnia szczytu, marszałek Szymon Hołownia przeprowadził w Białymstoku lekcję obywatelską pn. "Bezpieczeństwo jako zbiorowa odpowiedzialność — młodzi wobec zagrożenia w regionie". W Ogrodzie Branickich spotkał się z uczniami czterech białostockich liceów.
Podczas tej nietypowej lekcji byli obecnie także pozostali marszałkowie z zagranicy. Inicjatywa ta miała na celu edukację młodzieży w zakresie bezpieczeństwa oraz zrozumienie ich roli w kształtowaniu stabilności w regionie.
24@bialystokonline.pl