Po ponad 4 miesiącach udało się odnaleźć 69-letniego mieszkańca Białegostoku. Mężczyzna na początku grudnia wyszedł z domku letniskowego położonego w Białogórach (gmina Giby, powiat sejneński). Szukali go strażacy, terytorialsi, ratownicy z grupy "Nadzieja" oraz mieszkańcy gminy Giby. Wykorzystywano specjalistyczny sprzęt, m.in. łódź hybrydową z sonarem. W środę (7.04) akcja poszukiwawcza została zakończona.
Ciało znajdowało się w trzcinach, ok. 1,5 metra od brzegu. Mowa o jeziorze Białe w Białogórach. Odkrycia dokonał dzierżawca jeziora wraz z pracownikami, którzy łowili ryby.
Strażacy zabezpieczeni w sprzęt ratownictwa wodnego dopłynęli do zwłok, wyłowili je i przekazali policjantom. Rodzina potwierdziła tożsamość mężczyzny.
Nie wiadomo jeszcze, co było bezpośrednią przyczyną zgonu 69-latka. Informacji w tym zakresie dostarczy sekcja zwłok. Prokurator Rejonowy z Sejn Rafał Hałaburda wskazuje jedynie, że denat nie miał widocznych obrażeń ciała.
dorota.marianska@bialystokonline.pl