Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Bielsku Podlaskim zatrzymali podejrzanego o nieumyślne spowodowanie śmierci mieszkańca Białegostoku i nieudzielenie mu pomocy. Zatrzymany to 53-letni mieszkaniec powiatu bielskiego.
- Do zdarzenia doszło na jednej z łąk w gminie Bielsk Podlaski. Bielscy policjanci już po niespełna dwóch godzinach ustalili podejrzanego. Do zdarzenia doszło w trakcie prac polowych, kilka dni przed zgłoszeniem znalezienia zwłok mężczyzny - informują mundurowi z KPP Bielsk Podlaski.
Jak ustalili śledczy, trawę na tej łące kosił wówczas 53-latek. Pasażerem ciągnika był z kolei 38-latek. Z dalszych ustaleń mundurowych wynikało, że mężczyzna ten, podczas prac polowych, prawdopodobnie wypadł z maszyny wprost pod ostrza kosiarki.
- Kierujący traktorem odjechał z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy 38-latkowi. Zgodnie z kodeksem karnym, pierwsze z przestępstw zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności, za drugie kodeks przewiduje do 3 lat pozbawienia wolności - wyjaśnia policja.
Z uwagi na okres wzmożonych prac polowych, funkcjonariusze apelują do wszystkich kierowców o zachowanie rozwagi i rozsądku, a także przypominają, że każdy ciągnik powinien być sprawny technicznie i posiadać aktualne okresowe badania.
- Nie zasłaniajmy w pojeździe świateł i urządzeń sygnalizacyjnych poprzez doczepione maszyny. Wystające części maszyn, które mogą naruszać stateczność pojazdu lub zagrażać bezpieczeństwu innych uczestników ruchu, mogą być na czas jazdy zdemontowane lub złożone. Ponadto nie pozwalajmy osobom małoletnim oraz osobom bez uprawnień, na kierowanie ciągnikami i maszynami rolniczymi - apelują mundurowi.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl