To właśnie na naszych ziemiach tkactwo rozkwitało w najbardziej zróżnicowany sposób pod względem wzornictwa, kolorystyki i technik tkania. Podlaski Instytut Kultury doskonale zdaje sobie z tego sprawę, pełniąc rolę ambasadora tego tradycyjnego rzemiosła i realizując od wielu lat projekty poświęcone tej dziedzinie. Z tego właśnie powodu powstały Podlaskie Sploty - aby sztuka tkactwa na Podlasiu nie została zapomniana. Z roku na rok do projektu dołącza coraz więcej osób.
Warto przypomnieć, że w styczniu tego roku podlaskie tkaczki - Jadwiga Możejko, Katarzyna Daniewicz, Beata Palikot-Borowska i Aleksandra Staszak otrzymały roczne stypendia marszałka województwa podlaskiego, natomiast Magdalena Kozioł i Alicja Kochanowska wsparcie od Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Niektóre z nich uczestniczyły w Podlaskich Splotach. Przyznane środki umożliwią im realizację projektów tkackich i prezentację swoich prac szerszej publiczności.
Warsztaty, pokazy, wystawy, konkursy i publikacje z tradycyjnym tkactwem w roli głównej - to właśnie na te elementy składa się Festiwal Tkactwa Podlasie Sploty, również w tym roku. Centrum Białegostoku wypełni się stoiskami tkackimi, gdzie lokalne tkaczki oraz twórcy z Polski zaprezentują swoje wyroby, takie jak dywany, obrusy, narzuty i krajki, a także przedstawią proces pracy na krosnach.
W ramach Podlaskich Splotów będzie można zasiąść przy warsztacie tkackim i wypróbować nową umiejętność. Odbędą się również kilkudniowe warsztaty, z czego do wyboru będą: tkanina dwuosnowowa, radziuszka, perebory, sejpak i kilim. W planach jest również piknik tkacki z pokazem mody inspirowanym tradycyjnym tkactwem, wystawa aranżacji wnętrz z motywami tkackimi, a także dwie wystawy: kilimów ze zbiorów Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej oraz radziuszek powstałych w ramach konkursu. Ponadto, tegoroczna edycja została wsparta przez dofinansowanie Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
- Planujemy wiele różnorodnych działań – zapowiada Wiktoria Wnorowska, dyrektor Podlaskiego Instytutu Kultury - Dzięki dofinansowaniu z ministerstwa, a dostaniemy 105 tysięcy złotych, uda się nam zrobić dużo dobrego na rzecz ochrony tradycyjnego tkactwa. Jeszcze kilka lat temu w regionie było tylko kilka tkaczek, które obawiały się, że nie będą miały komu przekazać wiedzy i umiejętności. Dzięki między innymi naszym działaniom tradycyjnym tkactwem zajmują się obecnie tkaczki w ponad dwudziestu pracowniach - dodaje.
Tegoroczna edycja Festiwalu Tkactwa Podlaskie Sploty odbędzie się w dniach 8-9 czerwca.
24@bialystokonline.pl