Towary Tradycyjne nie tylko z nazwy

Fot: Ewelina Sadowska-Dubicka

Sklep Towary Tradycyjne przy ul. Słonimskiej 5/5 w Białymstoku

Jakość i tradycja

Tradycja gotowania słodkiego mleka z dodatkiem cukru i masła dotarła do Polski w XVII w. z Turcji. Legenda mówi, że kajmak był jedną ze zdobyczy Jana III Sobieskiego pod Wiedniem i tak zasmakował królowi, że podbił polską kuchnię dworską. Z kolei historia balsamu kapucyńskiego sięga dwóch wieków. Wywodzi się on z Czech, a jego recepturę przechowują bracia zakonu kapucynów, którzy wytwarzają i rozprowadzają autentyczny produkt. Natomiast piekarnia Ratuszowa Radzikowscy to firma z Siedlec, która działa nieprzerwanie od 1930 r. Obecnie już trzecie pokolenie przygotowuje tam pyszne chleby.

Te nostalgicznie opisane produkty to tylko przykład asortymentu ze sklepu przy ul. Słonimskiej 5/5. Choć sprzedawane w nim towary mają przeróżne historie, to łączy je jedna rzecz – są sporządzane według dawnych receptur.

- My nie wstydzimy się swoich etykiet. U nas nie ma barwników, sztucznych aromatów. Na przykład syropu malinowego nie barwi burak, a tylko i wyłącznie malina - mówi Zdzisława Maliszewska, która z autentyczną pasją prowadzi sklep Towary Tradycyjne.

Kontra supermarket

Właściciele sklepu w centrum Białegostoku docierają do wyrobów wpisanych na Listę Produktów Tradycyjnych i Regionalnych Ministerstwa Rolnictwa oraz do firm należących do Kulinarnego Dziedzictwa. Współpracują z kilkudziesięcioma, głównie rodzinnymi, niewielkimi producentami towarów ekologicznych i tradycyjnych.

- Market zamawia dużą ilość towaru pochodzącego z produkcji przemysłowej. Nie idzie w jakość tylko w ilość – tłumaczy Zdzisława Maliszewska. - Oferowane przez nas wędliny wędzone są w tradycyjnych, drzewnych wędzarniach, a mięso do ich produkcji pochodzi z małych, wiejskich hodowli. Jak podaje jeden z producentów, z którym współpracujemy z 1 kg mięsa uzyskuje on 0,5-0,7 kg gotowego produktu - dodaje.

Właścicielka sklepu zauważa, że coraz częściej czytamy etykiety, rośnie nasza świadomość konsumencka. Dlatego klienci przychodzą do jej sklepu i... zwykle wracają. Słyszy od nich, że wolą kupić 5 plasterków szynki tradycyjnej, niż 10 (choć za tę samą cenę), ale nalanej wodą i wypełniaczami.

Co ważne, prowadzący sklep już poznali, co cieszy się uznaniem kupujących, co jest szczególnie chwalone.
- Wychodząc na przeciw oczekiwaniom klientów, mamy w sprzedaży produkty bez cukru, słodycze z ksylitolem, produkty bezglutenowe, dietetyczne. Wciąż rozszerzamy swoją ofertę. Mamy od swoich klientów informację zwrotną. Reagujemy na ich potrzeby. Myślę że tego w supermarketach się nie uzyska – chwali się właścicielka.

Mydło i powidło

W sklepie Towary Tradycyjne kupić można: mąki, kasze, ręcznie robione makarony. Na półkach jest duży wybór przypraw bez soli, bez glutaminianu sodu. Znajdziemy smaczne dżemy i przetwory warzywne, przekąski i suplementy diety. Jest też wybór słodyczy z klasy premium - ręcznie robione czekolady, trufle, a także alkohole – miody pitne, nalewki, wina oraz piwo. Towary Tradycyjne to pieczywo, nabiał (także kozi) i wędliny. Co ważne, wszystko jest świeże, przywożone przez dostawców codziennie, na bieżąco. Ponadto znajdziemy tam kosmetyki bazujące na naturalnych składnikach oraz dodatki do dekoracji wnętrz.

Kameralny sklep to świetne miejsce na codzienne zakupy, ale również, by wybrać drobny upominek, czy nawet elegancki prezent. Znajdziemy tu towary bardzo dobrej jakości, które będą gustownym, ale i praktycznym podarunkiem. Co ważne, wszystkie zostaną bezpłatnie opakowane, np. w eleganckie kosze.

Przytulny wystój samoobsługowego sklepu zachęca do buszowania między półkami, przywołując wspomnienia z wizyty w babcinej spiżarni...

[ARTYKUŁ SPONSOROWANY]