Element tragicznej historii
We wtorek (10.04) przed pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej, znajdującym się przy kościele św. Rocha odbyły się uroczystości poświęcone 8. rocznicy tego tragicznego wydarzenia. O godz. 18.00 odprawiono nabożeństwo w kościele św. Rocha w intencji ofiar, a później, przy asyście wojskowej, delegacje złożyły kwiaty i znicze.
W uroczystości wzięli udział członkowie rodzin, przedstawiciele lokalnych władz, parlamentarzyści, przedstawiciele wojska, służb mundurowych, kombatanci, członkowie różnego rodzaju instytucji, związków i organizacji. Po odmówieniu modlitwy przez katolickiego i prawosławnego kapelana wojskowego, głos zabrał wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski, który był organizatorem obchodów.
- Ciesze się, że jesteśmy tutaj wszyscy razem, mimo podziałów politycznych, mimo konkurencji, mimo różnic – mówił Bohdan Paszkowski. - Bywają w życiu takie wydarzenia, którym towarzyszy świadomość, że przeżywa się historię, że historia nas dotyka. Często są to wydarzenia radosne i wzniosłe, ale nie raz są to wydarzenia tragiczne i przygnębiające. W tej drugiej kategorii mieści się właśnie 10 kwietnia 2010 roku. Myślę, że nie tylko ja miałem wówczas wrażenie, że to tragiczne wydarzenie, będzie tworzyło historię Polski. Dlatego też utrwalamy pamięć o jego ofiarach.
Po przemówieniu odczytano apel pamięci, a także odegrano sygnał Wojska Polskiego. Wystrzelona została także salwa honorowa.
Platforma i Nowoczesna oddzielnie
Na uroczystości zabrakło posłów opozycji parlamentarnej z naszego regionu. Robert Tyszkiewicz (Platforma Obywatelska) i Krzysztof Truskolaski (Nowoczesna) złożyli kwiaty o godz. 12.00, razem z marszałkiem województwa Jerzym Leszczyńskim oraz zastępcami prezydenta Białegostoku: Zbigniewem Nikitorowiczem, Przemysławem Tuchlińskim oraz Rafałem Rudnickim. Ostatni, razem z Adamem Polińskim pojawili się także na wieczornych obchodach, zresztą tak samo jak marszałek Leszczyński. Prezydent Tadeusz Truskolaski jest na urlopie.
W katastrofie samolotu TU-154, którym polska delegacja leciała na obchody rocznicy zbrodni katyńskiej, zginęło 96 osób. Wśród nich znajdował się ówczesny prezydent RP Lech Kaczyński wraz z małżonką, a także dyplomaci, wojskowi, duchowni, politycy i członkowie załogi. Wśród ofiar były 4 osoby związane z woj. podlaskim – ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, były marszałek sejmu Krzysztof Putra, prawosławny ordynariusz Wojska Polskiego Miron Chodakowski oraz stewardessa Justyna Moniuszko.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl