To już koniec. Powtórki sprzed roku nie będzie

Fot: Adrianna Zawadzka

Najpierw, w Rydzynie, triumfował Tur, a następnie, już w Bielsku Podlaskim, wygrali Rycerze, dlatego o tym, kto awansuje do ćwierćfinału II-ligowych zmagań zadecydować miał trzeci mecz. Podopieczni Piotra Bakuna udali się na wyjazdową potyczkę w bojowych nastrojach, ale sportową rywalizację o wysoką stawkę zwyciężyli gospodarze i to oni w kolejnej fazie zmierzą się z Eneą Basket Poznań.

W delegacyjnym starciu Tur długo utrzymywał z Rycerzami bliski kontakt, bo jeszcze w połowie spotkania na tablicy wyników widniał rezultat 55:53 dla gospodarzy, a i 9 minut przed końcem meczu ekipa z Rydzyny prowadziła zaledwie 3 oczkami. W ostatnim fragmencie pojedynku, mimo usilnych prób, Tur nie był jednak w stanie dogonić swego rywala i ten wygrał potyczkę 100:92.

W drużynie, która awansowała do ćwierćfinału, aż 4 koszykarzy zdobyło przynajmniej 15 punktów. Liderem Rycerzy ponownie był Stanferd Sanny - autor 23 oczek. Z kolei w zespole Tura świetnie spisywał się Łukasz Kuczyński. 36-latek zapewnił podlaskiej ekipie 25 punktów i przy rzutach z półdystansu miał skuteczność na poziomie powyżej 73%.

Środowa (13.04) porażka z Rycerzami oznacza, że sezon 2021/2022 dla bielszczan już się zakończył. Tym razem w fazie play-off Tur dobrnął do II rundy. W poprzedniej batalii rogata drużyna zaprezentowała się nieco lepiej, gdyż sufitem klubu z Bielska Podlaskiego okazał się ćwierćfinał II-ligowych zmagań.

Rycerze Rydzyna - KKS Tur Basket Bielsk Podlaski 100:92 (28:26, 27:27, 29:24, 16:15)
KKS Tur Basket Bielsk Podlaski: Przemysław Zygmunciak (1 pkt), Mateusz Bębeniec (0 pkt), Bartłomiej Wróblewski (13 pkt), Łukasz Kuczyński (25 pkt), Jakub Lewandowski (5 pkt), Przemysław Tradecki (13 pkt), Jarosław Giżyński (17 pkt), Patryk Milewski (2 pkt), Aaron Weres (4 pkt), Michał Szwedo (10 pkt), Marcin Marczuk (2 pkt)
Stan rywalizacji (do 2 zwycięstw): 2:1 dla Rycerzy Rydzyna
Awans: Rycerze Rydzyna