Klub Miłośników Komunikacji Miejskiej w Białymstoku zorganizował zbiórkę na remont jedynego w Podlaskiem przegubowego Ikarusa. Niestety pojazd, zanim wyjedzie na ulice, musi być jeszcze wyremontowany. A to sporo kosztuje.
"Kiedy w 2016 roku przyjechaliśmy naszym przegubowym Ikarusem z Częstochowy do Białegostoku, od razu wiedzieliśmy, że czeka nas bardzo dużo pracy, aby mógł posłużyć Białostoczanom przy okazjonalnych przejazdach. Dzięki wielkiej uprzejmości MPK Częstochowa, udało nam się odkupić ostatniego, jeżdżącego liniowo w kraju, Ikarusa 280.26 z manualną skrzynią biegów. To dokładnie ten model, który każdy z nas pamięta choćby z przysłowiowej jazdy "na kole" – opisują na stronie zbiórki jej założyciele.
Pojazd ten jest bez wątpienia klasykiem, jeśli chodzi o komunikację miejską. Z pewnością wiele osób pamięta czasy, kiedy podróżowało się białostockimi ulicami tymi, z pewnością nieco głośnymi, autobusami.
Autobus, który będzie remontowany od 1985 r. jeździł w MPKI Częstochowa. Klub Miłośników Komunikacji Miejskiej w Białymstoku uratował go przed złomowaniem. I chociaż pojazd przyjechał do naszego miasta "samodzielnie", to wymaga wielu napraw.
"Niestety ze względu na brak funduszy oraz pilniejsze naprawy i remonty innych naszych pojazdów, prace przy Ikarusie zostały wstrzymane. Przez te kilka lat zbieraliśmy części, które będą nam potrzebne do przywrócenia mu oryginalnego wyglądu jak i odpowiedniego stanu technicznego. Pozyskaliśmy m.in. nadkola, grill, zderzaki, lampy, elementy wnętrza, siedzenia, a także jedną parę drzwi w bardzo dobrym stanie" – opowiadają inicjatorzy akcji.
Trzeba jeszcze naprawić kratownicę, układ hamulcowy, pompę sprzęgła, wykonać uszczelnienie układu pneumatycznego, częściowo wymienić blachy zewnętrzne, pomalować go w oryginalne barwy, wymienić opony itp.
Kilkuletni postój w miejscu niestety nie poprawił kondycji autobusu, a wręcz przeciwnie. A koszty napraw stale rosną.
"Kwota 20 000 zł, którą ustawiliśmy na zrzutce, to tak naprawdę wierzchołek góry lodowej. Powinna nam wystarczyć na naprawę kratownicy, częściową wymianę blach zewnętrznych, wstawienie nadkoli a także na pomalowanie Ikarusa w oryginalne barwy. Docelowo z pewnością potrzebujemy więcej, więc ewentualna nadwyżka zostanie przeznaczona od razu na inne z wyżej wymienionych punktów. Jest to i dużo i mało – ale czy nie warto dorzucić swoje parę złotych, aby w którejś z kolejnych edycji Wakacyjnych Przejazdów z Przewodnikiem PTTK po Białymstoku, przejechać się właśnie przegubowym Ikarusem?" - zachęca Klub Miłośników Komunikacji Miejskiej w Białymstoku
Na chwilę obecną udało się zebrać ponad 1200 zł. Miłośnicy motoryzacji, a szczególnie starych autobusów mogą wesprzeć inicjatywę dokonując wpłat tutaj: Odremontujmy JEDYNEGO przegubowego Ikarusa 280.26 na Podlasiu!
justyna.f@bialystokonline.pl