To już tradycja, że przed Świętami Wielkanocnymi pod Ratuszem odbywa się duży jarmark - Dział Etnografii Muzeum Podlaskiego zorganizował go już po raz XXIV. Słoneczna aura - choć temperatura była daleka od wiosennej - przyciągnęła do centrum miasta wielu mieszkańców. Pod Ratuszem mogli kupić wszystko, co jest związane z Wielkanocą.
W pierwszym rzędzie palmy. Na ich wybór nie można było narzekać - palmy duże i mniejsze, z dodatkiem suszonych kwiatów i ziół. Oczywiście nie zabrakło tradycyjnych palm wileńskich.
Kupić można było także tradycyjnie zdobione pisanki - z jaj kurzych i kaczych.
- Mamy pisanki zdobione woskiem oraz wydrapywane. To pracochłonne zajęcie - mówi Marzanna Kryńska z Siemiatycz.
Prezentuje także pisanki z kaczych jaj, które są ozdobione wydrapywanym wzorkiem. Ich wykonanie może zająć nawet kilka godzin. Dominują wielkanocne motywy - palmy i kurczaczki.
Na jarmarku dostępne były też koszyczki na święconkę, ale również te większe, drewniane łyżki, rzeźby, gliniane naczynia, a także miody, sery, wędliny, chleby i ciasta. Przygrywali ludowi muzykanci. W jarmarku wzięli udział wystawcy z Polski, Litwy i Białorusi
Kolejną okazją do zakupu wielkanocnych wyrobów będzie jarmark, który ruszy na Rynku Kościuszki w najbliższy piątek. Portal BiałystokOnline patronował Jarmarkowi Sztuki Wielkanocnej Podlasia.
anna.d@bialystokonline.pl