Festiwal kawy, czekolady, sera i wina to komercyjne wydarzenie, ale przy każdej okazji cieszące się dużą popularnością. Organizatorzy postanowili to wykorzystać, bo samo wejście na teren targów było biletowane. Nie zniechęciło to białostoczan. Starsi i młodsi ustawiali się w kolejkach po ziarna kaw i świeżo parzoną kawę z wyselekcjonowanych plantacji, premiumowe czekolady i słodycze - ciasta, eklerki, lizaki, chałwy i przeróżne deserki. Na miejscu można było zjeść też ciepłe dania i przekąski, także z odległych stron świata.
Choć wydarzenie zachęcało do przyjścia na stadion także fanów dobrych serów i win, zwłaszcza ci pierwsi nie mieli w czym wybierać. Na targach można było zaś kupić miody i wyroby z wosku, rękodzieło drewniane, pieczywo, pikle, piwo i podpiwki. Oprócz okazji do zakupów, Festiwal kawy, czekolady, sera i wina to też m.in. czekoladowe warsztaty i wiele degustacji.
Wydarzenie rozpoczęło się w sobotę. Potrwa do godz. 18.00 w niedzielę.
ewelina.s@bialystokonline.pl