Targi pracy zgromadziły nie tylko białostockie przedsiębiorstwa oraz osoby poszukujące pracy. Uczestniczyły w nich także różne stowarzyszenia zajmujące się aktywizacją zawodową osób niepełnosprawnych.
- Pracujemy, realizujemy różne działania na rzecz osób z niepełnosprawnością. W ramach projektu "Zielone światło", finansowanego ze środków Unii Europejskiego, poszukujemy pracodawców, którzy są chętni zatrudnić osoby niepełnosprawne, które odbyły 2 szkolenia zawodowe. Tak, jak widać tutaj, takich firm jest sporo – mówi Marta Reduta-Pieczywek ze stowarzyszenia "My dla innych".
Uczestnicy targów mieli okazję nawiązania bezpośredniego kontaktu z potencjalnym pracodawcą oraz pozostawienia swojego CV.
- Pierwszy raz biorę udział w targach dla niepełnosprawnych i jestem bardzo zadowolona i mile zaskoczona, ponieważ organizacja targów jest na bardzo dużym poziomie, jest bardzo dużo firm rzeczywiście zainteresowanych przyjęciem osób niepełnosprawnych do pracy, dlatego mam nadzieję, że również dla siebie znajdę jakąś fajną pracę na przyszłość – powiedziała obecna na targach pani Alina.
W wydarzeniu uczestniczyło 26 firm, które chętnie przedstawiały oferty pracy i przyjmowały aplikację od osób niepełnosprawnych. Na stanowiskach, które oferowali niepełnosprawność nie jest żadną przeszkodą w wykonywaniu swoich obowiązków.
- Jesteśmy po raz kolejny na tego typu wydarzeniach. Zatrudniamy osoby niepełnosprawne w stopniu lekkim i umiarkowanym, głównie na stanowisko w sortowni. Podchodziło około 50 osób, także całkiem sporo, aczkolwiek najczęściej szukano pracy biurowej - mówiły Ewa Kamieniecka i Małgorzata Łozowicka z firmy MPO.
Duże zainteresowanie targami zarówno pośród zatrudniających, jak i zatrudnianych, cieszy także organizatorów, którzy, zachęceni sukcesem, już myślą o kolejnych edycjach.
- Jak zawsze jesteśmy zadowoleni z targów, dlatego to już piąta edycja. Ludzie, którzy tu przychodzą, przekazują nam informację, że złożyło dokumenty na minimum 3 stanowiska pracy. Jak wiadomo są osoby, które nie znalazły dla siebie nic, ale tak już jest niestety na tym ryku pracy – informuje organizator Justyna Fiedorowicz, która zapowiedziała, że już jest w planach kolejna edycja targów, o których będziemy informowani niebawem.
justyna.k@bialystokonline.pl
