Mimo cięć w wydobyciu ropy – wprowadzonych przez Rosję i OPEC – na światowym rynku panuje nadpodaż surowca rafineryjnego. W związku z tym ceny paliw systematycznie – od kilkunastu dni – maleją. Podobne, czyli na poziomie 4,72 zł/l, kwoty za benzynę mieliśmy całkiem niedawno, bo w lutym, ale już olej napędowy za 4,59 zł/l ostatni raz widziany był na stacjach paliwowych w grudniu.
Według ekspertów, trend malejących cen na rynku paliwowym przez najbliższe dni będzie utrzymany. Nie oznacza to jednak, że wszyscy kierowcy w kraju mają powody do radości. Tradycyjnie już mieszkańcom Podkarpacia i Śląska – gdzie kwoty są najniższe – zazdrościć mogą posiadacze aut na Podlasiu. W północno-wschodniej Polsce benzyna 95 kosztuje obecnie 4,77 zł/l, a olej napędowy 4,63 zł/l. Drożej jest tylko w woj. zachodniopomorskim.
Zdecydowanie lepiej wygląda sytuacja z autogazem. Ten na Podlasiu kosztuje 2,21 zł/l, czyli jego cena jest bardzo bliska średniej krajowej.
rafal.zuk@bialystokonline.pl