Ma na imię Marta, spotkanie zaplanowali w piątek. Gdy już się odbędzie, mamy szansę poznać więcej szczegółów.
W poszukiwaniach chłopak wykorzystał internet i popularny portal społecznościowy. Utworzył wydarzenie, w którym prosił znajomych o pomoc w poszukiwaniu pięknej szatynki spotkanej w pijalni czekolady. W filmiku nagranym na tle Pałacu Branickich opisywał niezwykłe spotkanie. Wreszcie na budynku w centrum miasta - róg ulicy Suraskiej i placu Uniwersyteckiego - umieścił billboard, informujący o poszukiwaniach dziewczyny w czerwonej sukience.
Jego zdjęcie zawojowało internet. Na Facebooku udostępniono je ponad 1500 razy. Popularnością cieszył się także nagrany przez chłopaka filmik. W serwisie YouTube miał ponad 26 tys. odsłon. O akcji szeroko informowały też media, m.in. programy "Panorama" czy "Fakty".
Jest jednak też szerokie grono osób powątpiewających w romantyczne spotkanie i podejrzewających, że przedsięwzięcie ma charakter reklamowy.
Przeczytaj także:
Poszukiwania dziewczyny w czerwonej sukience czy reklama?