Wiadomości

W środę (11 września) od rana podlascy policjanci sprawdzali stan trzeźwości w całym województwie. Niechlubną rekordzistką okazała się 35-letnia kobieta, która miała ponad promil alkoholu w organizmie.

Podlascy policjanci rozpoczęli już wzmożone badania trzeźwości kierowców poruszających się po drogach na terenie całego województwa.

Do nieco bardziej niż zazwyczaj widowiskowego zatrzymania doszło w poniedziałkowy poranek w Suwałkach.

W poniedziałek (24.07) na podlaskich drogach policja skontrolowała 10 tys. kierowców, z czego niemal 30 prowadziło pod wpływem alkoholu.

Kierowca nie zatrzymał się do pojazdu, w związku z czym rozpoczęto za nim pościg. Gdy funkcjonariusz próbował uniemożliwić dalszą jazdę, kierowca ruszył próbując przejechać policjanta. Wtedy padły strzały.

W województwie podlaskim zatrzymano pijanego kierowcę autobusu. Wiózł pasażerów z Tallina do Warszawy.

1,5 promila alkoholu w organizmie miał 43-letni kierowca, który wyjeżdżając z posesji potrącił psa swojej partnerki. Po tym incydencie, 44-letnia kobieta zastąpiła go za kierownicą, pomimo że miała więcej promili.

Podczas porannej kontroli na drodze ekspresowej S61, w ręce inspektorów wpadł nietrzeźwy kierowca pojazdu ciężarowego.

Podlascy policjanci zatrzymali 24 kierowców, którzy zdecydowali się wsiąść za kierownicę po alkoholu. To bilans poniedziałkowych (20.02) kontroli trzeźwości podlaskiej drogówki.

21 lutego weszły w życie nowe przepisy Kodeksu Pracy. Pracodawcy mogą teraz zmierzyć stan trzeźwości swoich pracowników. Wcześniej mogli jedynie wezwać policję, gdy mieli podejrzenie, że pracownik jest pod wpływem alkoholu.

Policjanci zatrzymali 26-latka, który mając blisko 2 promile alkoholu chciał zgłosić kradzież samochodu. W trakcie badania jego stanu trzeźwości mężczyzna próbował połknąć przezroczystą torebkę z zielonym suszem.

Przez jeden dzień podlascy policjanci sprawdzili trzeźwość 7,8 tys. kierowców. Jeden z nich - poszukiwany przez żywiecki sąd za oszustwo, wpadł w Suwałkach. Mężczyzna podawał dane brata, aby nie trafić do aresztu.

Każdy pracownik powinien wykonywać swoje obowiązki zgodnie z poleceniem przełożonego w sposób poprawny i rzetelny. Nie będzie to jednak możliwe, gdy zatrudniony znajduje się w stanie upojenia alkoholowego. Czy w tym przypadku może on sprawdzić jego trzeźwość?

Tylko w weekend białostoccy policjanci wyeliminowali z ruchu drogowego 8 nietrzeźwych kierowców. Jednym z nich i zarazem niechlubnym rekordzistą okazał się 48-latek, który spowodował kolizję mając ponad 4 promile alkoholu w organizmie.

O tym, jak dotkliwy jest nowy taryfikator mandatów przekonał się 47-letni mieszkaniec powiatu sokólskiego.

Nad ranem doszło do śmiertelnego wypadku w gminie Tykocin. Z kolei na dk 65 zderzyły się 2 samochody, a koło dk 19 bus wpadł do rowu.

W pierwszy poniedziałek stycznia (3.01) policja na podlaskich drogach przeprowadza wzmożone kontrole trzeźwości. Akcja rozpoczęła się już po godz. 4.00.

Białostoccy policjanci zatrzymali 27-letniego białostoczanina, który kierował samochodem mając w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. W samochodzie oprócz niego znajdowało się miesięczne dziecko i jego nietrzeźwa matka.

Już niedługo w życie wejdą przepisy, które nałożą na pracodawcę obowiązek niedopuszczenia pracownika do pracy, podczas gdy prewencyjna kontrola wykaże obecność alkoholu lub narkotyków. Do tej pory pracodawcy nie mieli prawa sprawdzać swoich pracowników.

Każdy kierowca, prowadząc samochód pod wpływem alkoholu, jest zagrożeniem dla innych uczestników ruchu drogowego. W Sylwestra i Nowy Rok policjanci przeprowadzą ogólnopolską akcję informacyjno-edukacyjną pn. "Myśl Trzeźwo".

Byłeś wczoraj na zakrapianej imprezie a dziś wyruszasz w trasę? Uważaj. Trwa policyjna akcja "Trzeźwy poranek".

137 policjantów z pionu ruchu drogowego na terenie województwa podlaskiego prowadziło w poniedziałek (23.04) wzmożone działania "Trzeźwy autobus". Zbadali blisko 600 kierowców.

Słów kilka o kontroli trzeźwości.

21-latek zgłosił się do siemiatyckiej komendy, by sprawdzić swój stan trzeźwości. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że na badanie, które wykazało obecność alkoholu w jego organizmie, przyjechał rowerem.

Sokólscy policjanci sprawdzili trzeźwość kilkuset kierowców. Tym razem, co może cieszyć, żaden z nich nie był pod wpływem alkoholu.