Wiadomości

Jak wynika najnowszych danych pozyskanych ze wszystkich sądów okręgowych w Polsce, w I połowie 2024 roku wpłynęło do nich 39,7 tys. pozwów rozwodowych. To o 4,2% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy było ich dokładnie 38,1 tys.

W ciągu trzech pierwszych kwartałów bieżącego roku do sądów okręgowych w całej Polsce wpłynęło blisko 60 tysięcy pozwów rozwodowych. Statystycznie, najczęściej rozpadają się małżeństwa pochodzące z dużych miast.

Główny Urząd Statystyczny opublikował coroczny raport o sytuacji demograficznej województwa podlaskiego.

Coraz mniej Polaków decyduje się na rozwód. Do sądów wpływa mniej wniosków rozwodowych niż przed laty. Powód? Może zaskakiwać.

Podczas pandemii wielu ekspertów zapowiadało, że czeka nas plaga rozwodów. Ludzie zamknięci w mieszkaniach mieli nie poradzić sobie z narastającymi w związkach problemami. Czy faktycznie tak się stało?

Jak wynika z danych Ministerstwa Sprawiedliwości Polacy coraz częściej decydują się na rozwód. Czy wpłynęła na to pandemia COVID-19?

Domowa izolacja spowodowała nie tylko natłok dodatkowych obowiązków ale i problemy małżeńskie. Przemoc domowa jest główną przyczyną rozpadu małżeństw podczas kwarantanny. Więcej złożonych wniosków o mediacje w okresie epidemii.

W naszym kraju mąż jest najczęściej starszy od żony o od 1 roku do 5 lat, w woj. podlaskim są miejsca, gdzie na 100 mężczyzn przypada tylko 88 kobiet - m.in. takich rzeczy dowiadujemy się z jednej z najnowszych publikacji GUS.

W Podlaskiem mamy więcej małżeństw rozwiązanych niż zawartych. W naszym regionie najczęstszą przyczyną rozpadu związków jest... śmierć męża. Tak wynika z danych Urzędu Statystycznego w Białymstoku.

Główny Urząd Statystyczny ma o nas wiele do powiedzenia. Instytucja zwróciła uwagę na to, kim jesteśmy oraz jak nam się żyje.

Od kilku lat odnotowuje się spadek liczby zawieranie związków małżeńskich i narodzin dzieci. W niektórych regionach sytuacja jest naprawdę nieciekawa. Zobaczmy, jak jest na Podlasiu.