Wiadomości

Sieć sklepów Action wydała komunikat o wycofaniu popularnych zabawek ze względu na bezpieczeństwo dzieci. Chodzi o zestaw do karmienia lalek.

Woda, nawet najspokojniejsza, może stać się niebezpiecznym, groźnym żywiołem, szczególnie w połączeniu z alkoholem.

3-letni chłopczyk samotnie szedł chodnikiem przy ruchliwej ulicy. Dzieckiem zaopiekowała się przechodząca kobieta, która powiadomiła policjantów. Mundurowi szybko ustalili, gdzie mieszka chłopiec. W mieszkaniu dzielnicowy zastał pijanego ojca.

Według opinii publicznej sprawcami największego zagrożenia na drogach nie są kierowcy samochodów sportowych czy seniorzy, a młodzi użytkownicy pojazdów. Pokrywa to się też z policyjnymi statystykami.

Funkcjonariusze białostockiej KAS zatrzymali kilkaset sztuk chińskich zabawek. Okazało się, że tworzywa z których zostały zrobione, przekraczają dopuszczalne normy stężenia ftalanów, co w praktyce oznacza zwiększenie ryzyka zachorowania na astmę.

Kupując dzieciom w prezencie sprzęt elektroniczny taki jak komputer, smartfon czy konsola do gier z dostępem do internetu, zadbajmy o ich odpowiednie zabezpieczenie przed niechcianymi treściami, które wynikają z korzystania z sieci.

Właściwa zima jeszcze przed nami. Mówi się o tym, że będzie mroźna. Nie zabraknie także opadów śniegu, który z jednej strony sprawia wiele radości dzieciom, z drugiej jednak stanowi spore zagrożenie.

Naukowcy z Instytutu Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk w Białowieży wykryli u zwierząt w Puszczy Białowieskiej nienotowanego dotychczas szerzej w Polsce i Europie tasiemca z rodzaju Spirometra. Larwy te mogą być potencjalnie groźne dla ludzi.

Ma dziwną nazwę i wygląda niegroźnie. W rzeczywistości może wywołać poważne problemy ze zdrowiem, w tym oparzenia II i III stopnia. Mowa o barszczu Sosnowskiego, który tego lata masowo pojawił się w wielu regionach Polski. Ostatnio w Białymstoku.

Wakacje to okres, w którym mieszkańcy szczególnie narażeni są na zagrożenia - pożary, utonięcia i wypadki. Jak bezpiecznie wypoczywać i uniknąć dramatu? O tym debatowano w środę (17.06) z wojewodą podlaskim.

Śledczy wyjaśniają, czy podczas porodu w sejneńskim szpitalu jedna z lekarek popełniła błąd. Zawiadomienie do prokuratury wypłynęło od pacjentki.