Wiadomości

Podlaska Straż Graniczna przedstawiła najnowsze informacje dotyczące minionego weekendu na granicy polsko-białoruskiej. A ten przyniósł blisko 100 prób jej nielegalnego przekroczenia. Atakowano też polskie patrole oraz dokonano zatrzymania kuriera jadącego na tzw. pinezkę.

Podczas długiego weekendu świątecznego, przypadającego na przełom października i listopada bieżącego roku, odnotowano blisko 200 prób nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy. Straż Graniczna zatrzymała również dwie osoby, które wspierały działania migrantów, pomagając im w organizowaniu przekroczenia granicy w sposób niezgodny z prawem.

We wtorek (17 września) prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski i koordynatorka UNICEF Nona Zicherman podpisali porozumienie o dalszej współpracy, a także podsumowali dotychczasowe wspólne działania.

Podlaski Oddział Straży Granicznej przekazał najnowsze informacje dotyczące minionego weekendu. A ten przyniósł 300 prób nielegalnego przejścia przez granicę, akty agresji oraz ujęcie tzw. kuriera.

Minionej doby Straż Graniczna odnotowała ponad 110 prób nielegalnego przedostania się na terytorium Polski. Zatrzymano też obywatela Ukrainy, który przewoził trzech Syryjczyków, próbujących dostać się na zachód Europy.

Podlaska Straż Graniczna podsumowała miniony weekend. Funkcjonariusze odnotowali blisko 290 prób nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy. Podobnie jak ostatnio, w stronę polskich patroli poleciały kamienie.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) pracuje nad przedłużeniem strefy buforowej przy granicy polsko-białoruskiej na kolejne trzy miesiące. Decyzja ta jest motywowana potrzebą dalszej ochrony kraju.

Ostatnie trzy doby to ponad 210 prób nielegalnego przekroczenia granicy. Niektórzy migranci atakowali kamieniami polskie patrole.

W ciągu ostatnich dni Podlaski Oddział Straży Granicznej odnotował blisko 130 prób naruszenia państwowej granicy. Jak podaje raport SG - jest to największa liczba tego typu zdarzeń od dwóch miesięcy.

W miniony weekend (9–11 sierpnia) na polsko-białoruskiej granicy odnotowano niemal 150 prób nielegalnego przekroczenia oraz kolejne ataki na polskie patrole.

Podczas ostatniego weekendu funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej odnotowali ponad 240 prób nielegalnego przekroczenia polsko – białoruskiej granicy. W stronę polskich patroli ponownie poleciały kamienie.

Od kilku tygodni coraz częściej mówi się o grupie Inicjatywa Ochrony Mieszkańców Pogranicza. Jej członkowie regularnie "patrolują" obszary wzdłuż granicy z Białorusią i w mediach społecznościowych chwalą się "obywatelskimi zatrzymaniami" migrantów.

Bilans minionego weekendu w Podlaskim Oddziale SG to blisko 130 prób nielegalnego przekroczenia granicy. Doszło również do ataku na polskie patrole i zatrzymania tzw. "kuriera".

21 cudzoziemców w dwóch pięcioosobowych autach jechało jako pasażerowie z Łotwy do Niemiec. Wszyscy mężczyźni nielegalnie przekroczyli granicę naszego państwa.

Ostatnie trzy doby to bilans blisko 140 prób nielegalnego przekroczenia granicy. Migranci atakowali polskie patrole kamieniami. Zatrzymano też czterech pomocników w nielegalnym przekraczaniu granicy.

Kilkudziesięciu cudzoziemców próbowało nielegalnie oraz siłowo przedostać się na terytorium kraju, pokonując rzekę graniczną Przewłoka.

W środę (19 czerwca) przed Podlaskim Urzędem Wojewódzkim w Białymstoku poseł Adam Andruszkiewicz (PiS) podnosił temat bezpieczeństwa w województwie podlaskim. Punktem wyjścia jest aktualna sytuacja przy granicy, związana z napływem nielegalnych migrantów - głównie z Afryki Północnej.

W ciągu trzech minionych dni (14 – 16 czerwca) funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej odnotowali blisko 430 prób nielegalnego przekroczenia polsko – białoruskiej granicy.

Czterech migrantów ujawnili funkcjonariusze podlaskiej Krajowej Administracji Skarbowej z kolejowego przejścia granicznego w Kuźnicy. Obcokrajowcy próbowali nielegalnie przekroczyć granicę Polski ukrywając się w dwóch wagonach pociągu towarowego.

Miniona doba to blisko 150 prób nielegalnego przekroczenia granicy. Migranci byli agresywni - w kierunku stróżujących funkcjonariuszy rzucali kamieniami.

W poniedziałek (10 czerwca) Podlaska Straż Graniczna poinformowała, że w miniony weekend zanotowano ponad 430 prób nielegalnego przekroczenia granicy.

W Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie zmarł żołnierz 1 Brygady Pancernej, który kilka dni temu został ugodzony nożem podczas służby przy granicy polsko-białoruskiej.

Polski żołnierz został ranny we wtorek (28.05) po ugodzeniu nożem przez cudzoziemca próbującego sforsować barierę na granicy z Białorusią. Kilka godzin wcześniej w trakcie ataku migrantów ucierpieli funkcjonariusze Straży Granicznej. Jednego z nich uderzono stłuczoną butelką, kolejny został ranny po ataku niebezpiecznym narzędziem, do którego był przytwierdzony nóż.

Skontrolowany przez hajnowskich policjantów samochód prowadzony był przez obywatela Kazachstanu. Przewoził on trzy osoby, które nielegalnie przekroczyły granicę naszego państwa.

PiS stracił kontrolę nad polskimi granicami, a szczególnie z Białorusią, którą przekroczyło nielegalnie aż 30 tys. osób. Ze ścisłego raportu kierownictwa SG wynika, że zaporę można przeciąć zwykłym brzeszczotem. Tak rząd dba o bezpieczeństwo Polek i Polaków. Ta sytuacja wymaga natychmiastowej reakcji i wyjaśnienia - powiedział przed siedzibą podlaskiej Straży Granicznej poseł PO Krzysztof Truskolaski.