Wiadomości

Lech Poznań zdominował Jagiellonię Białystok, dlatego ta wraca do stolicy Podlasia z bagażem pięciu goli. Wydawało się, że po zwycięstwie z Widzewem mistrzowie Polski trafili na właściwe tory, a tymczasem kryzys trwa.

Duma Podlasia znów zawiodła. Jagiellończycy mieli w trakcie reprezentacyjnej przerwy oczyścić głowy, ale te najwidoczniej wciąż o kryzysie pamiętają. W Poznaniu Żółto-Czerwoni nie mieli nic do powiedzenia i zasłużenie przegrali 0:5.

Po dwutygodniowej przerwie wracają rozgrywki PKO BP Ekstraklasy. W 8. kolejce dojdzie do dwóch arcyciekawych rywalizacji. W niedzielę (15.09) Legia Warszawa podejmie Raków Częstochowa, a dzień wcześniej Lech Poznań zmierzy się z Jagiellonią Białystok.

Jagiellonia Białystok jako pierwszy klub piłkarski podpisała umowę z Polską Organizacją Turystyczną na promocję naszego kraju poprzez uczestnictwo klubu w międzynarodowych rozgrywkach sportowych.

We wtorkowy (10.09) wieczór Darko Churlinov po raz 27. w swojej karierze założył narodową koszulkę Macedonii Północnej. Skrzydłowy Jagiellonii domowej rywalizacji z Armenią w Lidze Narodów (dywizja A) nie będzie jednak dobrze wspominać. 24-latek przebywał na murawie tylko 4 minuty.

Do 7. kolejki musiała czekać Jagiellonia II Białystok na pierwsze zwycięstwo w sezonie. W sobotę (7.09) Żółto-Czerwoni pokonali 3:1 Lechię Tomaszów Mazowiecki.

Przygoda Jakuba Lewickiego z Jagiellonią dobiegła końca. Piłkarz ten na zasadzie transferu definitywnego przeniósł się do Piasta Gliwice.

Do Dumy Podlasia dołączył młodszy brat Afimico Pululu. Presley Pululu wzmocni jednak nie pierwszy zespół Jagiellonii, a jej III-ligowe rezerwy.

Mistrzowie Polski w ostatnich dniach okienka transferowego wykonali kolejny ruch i pozyskali latem dziesiątego zawodnika. Żółto-czerwone barwy przyodzieje Peter Kovacik.

Do Dumy Podlasia dołączył nowy zawodnik. Jagiellończykiem został Polak, Cezary Polak, który w białostockim zespole będzie grać z numerem 5.

Jagiellonia Białystok pokonała w niedzielę (1.09) łódzki Widzew i tym samym przerwała serię sześciu przegranych spotkań z rzędu. Dzięki zainkasowaniu trzech punktów piłkarze na krótki odpoczynek będą mogli udać się w dobrych humorach.

Na zakończenie 7. kolejki zmagań Ekstraklasa zaserwowała nam rywalizację Jagiellonii z Widzewem. Przy Słonecznej górą okazali się białostoczanie, którzy pokonali łódzki zespół 1:0.

To nie była udana kolejka w wykonaniu podlaskich III-ligowców. W 6. serii zmagań punkty, a w zasadzie punkt, zdobyły jedynie suwalskie Wigry, które zremisowały na swoim stadionie z Polonią Lidzbark Warmiński.

W 7. kolejce PKO BP Ekstraklasy Jagiellonia Białystok zmierzy się przy Słonecznej z Widzewem Łódź. Żółto-Czerwoni przystąpią do tego spotkania pod presją, bo po sześciu porażkach z rzędu wszyscy oczekują od mistrzów Polski zwycięstwa.

W piątkowe (30.08) popołudnie UEFA przeprowadziła losowanie fazy ligowej Ligi Konferencji. Swoich przeciwników poznały zatem polskie zespoły. W tych rozgrywkach zobaczymy Jagiellonię Białystok i Legię Warszawa.

Jagiellonia nie sprawiła w Amsterdamie niespodzianki i przegrała z Ajaxem 0:3. W sumie w dwumeczu Żółto-Czerwoni polegli z Holendrami 1:7, dlatego Adrian Siemieniec na konferencji prasowej po wyjazdowym starciu w eliminacjach Ligi Europy nie miał zbyt wielu powodów do radości.

Europejskie puchary to dla Dumy Podlasia prawdziwa szkoła futbolu. Najpierw bolesnej lekcji udzieliło mistrzom Polski Bodo/Glimt, a następnie to samo zrobił Ajax Amsterdam.

Czas na rewanżowe starcia IV rundy eliminacji Ligi Europy. Duma Podlasia swój drugi mecz z Ajaxem rozegra w czwartek (29.08) o godz. 20.00. Po pierwszym spotkaniu szanse białostoczan na awans są już tylko iluzoryczne.

Jagiellonia przegrywa już nie tylko europejskich pucharach, ale także w lidze. Nie można jednak wygrywać spotkań, gdy w defensywie popełnia się katastrofalne błędy. W niedzielę linia obrony Dumy Podlasia wstydliwą wpadkę zaliczyła już w 2. minucie rywalizacji.

Już niebawem Duma Podlasia może mieć nowego lewego obrońcę. A w zasadzie to starego, bo blisko dołączenia do Jagiellonii jest Bartłomiej Wdowik.

W 5. kolejce piłkarskiej III ligi byliśmy świadkami derbowego pojedynku pomiędzy Jagiellonią II Białystok a ŁKS-em Łomża. Rozgrywany przy ul. Elewatorskiej mecz zwyciężyli goście, którzy zaaplikowali Żółto-Czerwonym aż cztery gole.

Jagiellonia Białystok doznała w niedzielę (25.08) piątej porażki z rzędu. Tym razem Żółto-Czerwoni polegli na wyjeździe z GKS-em Katowice, który zwyciężył w pełni zasłużenie. Mistrz Polski w starciu z beniaminkiem był bowiem bezradny.

Jeżeli Duma Podlasia pokona w niedzielę (25.08) GKS Katowice, to wszystko wróci do normy. Żółto-Czerwoni znów będą mieli względny spokój i poczucie, że nie ma powodu, by po ostatnich klęskach bić na alarm, ale w przypadku, gdy to beniaminek zgarnie komplet punktów, zrobi się bardzo nerwowo. Wtedy słowo kryzys użyte w kontekście mistrza Polski wcale nie będzie przesadą.

Najpierw Jagiellonia szybko strzelonym golem wlała w serca białostockich fanów nadzieję na korzystny wynik, a później ta nadzieja ekspresowo została im odebrana. Ajax był w Białymstoku o klasę lepszy od Dumy Podlasia, dlatego wynik 1:4 bardzo dobrze odzwierciedla to, co działo się na boisku. Mistrz Polski musi jeszcze sporo się nauczyć, by móc jak równy z równym rywalizować z tego typu przeciwnikami.

W eliminacjach Ligi Mistrzów Jagiellonia straciła cztery gole z Bodo/Glimt, następnie w PKO BP Ekstraklasie cztery razy defensywę mistrzów Polski napoczęła Cracovia, a teraz, już w eliminacjach Ligi Europy, czwórkę Dumie Podlasia zapakował Ajax Amsterdam. Choć Żółto-Czerwoni domowy mecz z 36-krotnym mistrzem Holandii zaczęli wyśmienicie, to jednak później na murawie królowali utytułowani goście.