Wiadomości

Gdyby zabezpieczone papierosy trafiły do nielegalnego obrotu w Polsce, budżet państwa straciłby ponad 1 mln zł.

Policjanci białostockiej drogówki zatrzymali kierowcę tira, który przewoził 13 tonowy ładunek. Okazało się, że w naczepie nie było jednego koła. Mundurowi zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu, nie dopuścili go do dalszej jazdy, a kierowcę ukarali mandatem karnym.

Od stycznia tego roku ośmiokrotnie wzrosła liczba kolejowych przewozów świadczonych przez Barter SA przez przejście Bruzgi-Kuźnica. Rośnie też liczba przeładunków w sokólskim terminalu spółki.

W Centrum im. Ludwika Zamenhofa zauważono telefon komórkowy z wystającymi kablami. Może to być ładunek wybuchowy. Zamknięto ruch pieszy i samochodowy na ul. Warszawskiej.

Strażnicy graniczni wraz z policją ujawnili nielegalne papierosy o szacunkowej wartości ponad 760 tys. zł. Zatrzymano również pojazd pozbawiony wszelkich cech identyfikacyjnych o szacunkowej wartości około 100 tys. zł.

Policjanci z białostockiej drogówki odkryli niecodzienny ładunek w dostawczym busie z Litwy. W pojeździe jednej z firm kurierskich mundurowi znaleźli drugi samochód. Wszystko z oszczędności na paliwie.

Białostoccy policjanci zatrzymali 18-latka, który dwukrotnie powiadomił o nieprawdziwym podłożeniu ładunku wybuchowego. Podczas akcji ratunkowych konieczna była ewakuacja 90 osób. Młody mężczyzna usłyszał już zarzuty. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem.

Obywatel Ukrainy, najprawdopodobniej zniecierpliwiony oczekiwaniem na rozładunek towaru staranował ciężarówką bramę fabryki. Okazało się, że jest pijany.

Białostoccy policjanci zatrzymali sprawcę fałszywego alarmu bombowego w komendzie przy ul. Bema. Okazał się nim być pijany 53-latek.

W poniedziałek (26.08) około południa policjanci otrzymali informację o podłożeniu ładunku wybuchowego w Komendzie Miejskiej Policji przy ul. Bema w Białymstoku. Z budynku ewakuowano ponad 300 osób.

Białostocki sad okręgowy skazał mieszkańca Łap i jego kolegę, którzy zadzwonili na policję, podając informację o podłożeniu ładunku wybuchowego. Fałszywi bombiarze głupim żartem sparaliżowali dworzec kolejowy w Poznaniu.