Jagiellonia Białystok przygotowała kilka atrakcji, które uprzyjemnią kibicom Żółto-Czerwonych długi majowy weekend. Będzie m.in. spotkanie z zawodnikami podlaskiej drużyny, którym towarzyszyć ma klubowa maskotka, a więc Pszczoła.
Jako pierwsi swoje spotkanie rozegrają juniorzy starsi z CLJ. Podopieczni Krzysztofa Zalewskiego na terenie Ośrodka Szkoleniowego Jagiellonii przy ul. Elewatorskiej 4 podejmą Śląsk Wrocław. To starcie rozpocznie się w sobotę o godz. 13.00. Ponieważ wydarzenie nie stanowi imprezy masowej, nie jest też biletowane, dlatego przy wejściu obowiązuje zasada pierwszeństwa.
Głównym punktem jagiellońskiej majówki będzie oczywiście sobotni pojedynek pierwszego zespołu Dumy Podlasia z ekstraklasowym Śląskiem. Przed tym meczem, po raz pierwszy od czasu wybuchu pandemii, kibice będą mogli spotkać się z piłkarzami. Jeden z zawodników Jagi pojawi się o godz. 13.30 w gastrostrefie zlokalizowanej obok parkingu znajdującego się przy wjeździe na teren obiektu od ul. Słonecznej. Najmłodsi fani z pewnością ucieszą się z faktu, że zjawi się też klubowa maskotka, a ponadto ustawiony zostanie dmuchaniec w kształcie pszczoły. Mecz pomiędzy Jagą a wrocławskim zespołem rozpocznie się o godz. 15.00.
Druga część jagiellońskiej majówki planowana jest na niedzielę. Tego dnia, przy ul. Elewatorskiej, rezerwy Dumy Podlasia, również o godz. 15.00, zmierzą się z KS-em Kutno. Kibice, którzy wybiorą się na to spotkanie, będą mogli zjeść darmową kiełbaskę z grilla. Serwowane ma być także bezalkoholowe piwo. Klub zachęca, by fani zabrali ze sobą koce. Jednocześnie warto zaznaczyć, że na teren ośrodka zostanie wpuszczonych maksymalnie 500 osób.
rafal.zuk@bialystokonline.pl