Sztuka jest jak gorączka. "Będzie lepiej i coraz lepiej?" w Arsenale

2016.10.18 17:24
Wystawę "Będzie lepiej i coraz lepiej? Prezentacja Kolekcji II" można oglądać w Galerii Arsenał. Prezentowane są na niej prace m.in. Kuby Bąkowskiego, Katarzyny Kozyry, Zbigniewa Libery czy Julity Wójcik.
Sztuka jest jak gorączka. "Będzie lepiej i coraz lepiej?" w Arsenale
Fot: Anna Dycha
"Chłopiec i jego pies" Kuby Bąkowskiego

- To kolejna wystawa z Kolekcji II - mówiła podczas oprowadzania po ekspozycji Monika Szewczyk, dyrektor Galerii Arsenał. - Jestem kuratorką Kolekcji II, ale zapraszam też innych kuratorów do tworzenia wystaw z tego zbioru. Często mają oni świeże, odkrywcze spojrzenie.

Tym razem wystawę w Arsenale stworzyła kuratorka z Warszawy - Maria Rubersz. Jak zapewnia Monika Szewczyk, ta ekspozycja miała być optymistyczna. Tytuł wystawy został zaczerpnięty z neonu Ryszarda Grzyba "It's getting better and even better". Wystawę zainspirował także inny neon - "Is your mind full of good?" Elżbiety Jabłońskiej. Jednak wpływ na prezentację całości miał pewien niepokój - obecny nie tylko w Polsce, ale na całym świecie - przed - być może - nadchodzącą katastrofą.

Lęk przed zagrożeniem

Już w pierwszej sali widz może odczuć niepokojącą atmosferę. Prezentowany zwykle w zaciemnionym pomieszczeniu "Chłopiec i jego pies" Kuby Bąkowskiego, tutaj oświetlony jest sporym światłem. Nie zmniejsza to zupełnie apokaliptycznego charakteru pracy. Po zagładzie świata osamotniony człowiek został z jedynym przyjacielem, rachitycznym zwierzęciem. W tle znajdują się dwa zdjęcia budynków z armeńskiego Giumri, które zostały zniszczone w czasie trzęsienia ziemi. W pracy "Ghost city" Vahram Aghasyan dodatkowo zatopił je (komputerowo) w wodzie. Z kolei Piotr Wyrzykowski na lightboxach "Polowanie na człowieka" umieścił kijowskie metro. Z jednej strony to przestrzeń pociągająca, z drugiej - przytłaczająca. Mamy też litewski akcent. Deimantas Narkevičius wideo "Energy Lithuania" poświęcił miastu Elektreny z wybudowaną w czasach ZSRR elektrownią, która zdominowała życie miasteczka. Urbanistyczne podłoże ma też projekt "Wartopia" Aleksandry Polisiewicz, zainspirowany planami przebudowy Warszawy opracowanymi przez Niemców w czasie II wojny światowej.

- Kuratorka wystawy podnosi argument, że artyści antycypują rzeczywistość. Niektóre prace powstały 15 lat temu, a dopiero teraz nabierają szczególnej wymowy. Wrażliwość artystów powoduje, że dostrzegają oni pewne symptomy nadchodzących zjawisk. Sztuka to taka gorączka. Pojawia się, zanim pojawią się problemy - zwraca uwagę Monika Szewczyk.

"Sen Busha" i prawo do patriotyzmu

W sąsiedniej przestrzeni możemy obejrzeć prace poświęcone roli mediów. W "Ostatecznym wyzwoleniu 1 i 2" Zbigniew Libera prezentuje zdjęcia zmanipulowane. Uśmiechnięte Irakijki witają amerykańskich żołnierzy. Artysta pokazuje, jak media mogą kreować rzeczywistość. Dalej, w "Kobiecie w masce", Anna Baumgart przedstawia ofiarę zamachu terrorystycznego w londyńskim metrze. W 2005 roku zdjęcie kobiety obiegło cały świat, odarło ją z prywatności. W dyptyku "Krzysztof Czerwiński II" Katarzyna Kozyra zdjęcie pobitego modela wplata w kompozycję zbudowaną z czerwonego półksiężyca, krzyża i warzyw. W ten sposób pyta o rolę miłosierdzia w sytuacji konfliktu. W tym zestawie mamy jeszcze pracę grupy Slavs and Tatars, w której parafrazuje ona znane powiedzenie. Okazuje się, że mężczyźni pochodzą z Murmańska, a kobiety z Wilna. Dodatkowo praca ma formę lustra, w którym mogą przejrzeć się widzowie.

Wystawa porusza także tematykę patriotyzmu. W filmie "Patriota" Łukasza Gronowskiego transwestyta śpiewa hymn polski. Artysta zwraca uwagę na problem przywrócenia prawa do patriotyzmu osobom, które są wykluczone. W kolejnym wideo śpiewany jest hymn chorwacki, a artysta wykonuje gesty charakterystyczne dla różnych okresów historycznych Chorwacji. Wreszcie Kuba Bąkowski w filmie "Flaga" przypomina, że flaga narodowa została zawłaszczona przez środowiska związane m.in. z futbolem. W pewnym momencie ćwiczący mężczyzna układa ręce w geście przypominającym orła z polskiego godła.

Modernistka maluje balkon

Ideą łączącą prace w kolejnych salach jest pytanie o rolę artysty w świecie. Obraz "Entartete Kunst [Mies van der Rohe - Barcelona Sessel MR90]" Marka Sobczyka nawiązuje do pojęcia "sztuki zdegenerowanej", którą stworzyli w latach 30. XX w. ideolodzy nazistowscy dla określenia nurtów awangardowych. Sąsiaduje z nim praca "Modernistka" Julity Wójcik, w której artystka przemalowuje płyty balkonowe jednego z gdańskich bloków. Wójcik pokazuje, że dążenie do indywidualizmu mieszkańców wygrywa z modernistycznymi wizjami architektów. Wielbicieli monochromatycznych dzieł powinny przyciągnąć dwa czarne obrazy Rafała Bujnowskiego. Warto im się przyjrzeć o różnych porach dnia.

Do galerii trafił też fragment trotuaru, który w pracy Zhanny Kadyrovej odnosi się do
sytuacji na Ukrainie. Natomiast Hubert Czerepok wideo "Lux Aeterna" zrealizował w Norwegii, w momencie tragedii na wyspie Utøya. Piękny obraz zestawił z fragmentami "Kordiana" Słowackiego, tekstami Andersa Breivika czy Hitlera. Oglądając pełen estetyki film, możemy nie zauważyć rzeczywistych intencji.

Wystawa jest czynna do 17 listopada. Można ją oglądać od wtorku do niedzieli w godz. 10.00-18.00, w czwartek wstęp wolny. Portal BiałystokOnline patronuje wydarzeniu.

Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl

2216 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39