Wiceminister zdrowia Jarosław Pinkas poinformował, że od przyszłego roku resort zdrowia zapewni darmowe szczepienia przeciw pneumokokom. Rząd przeznaczy na ten cel dodatkowo około 160 mln zł (dotychczas ministerstwo na wszystkie szczepienia wydawało łącznie 140 mln zł).
Rząd wychodzi z założenia, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Szczególnie, że pneumokoki to bakterie powodujące poważne zakażenie bakteryjne. Mogą wywoływać m.in. ostre zapalenie zatok przynosowych, ucha środkowego i wiele innych poważnych schorzeń. Sfinansowanie szczepień pozwoli więc na ograniczenie liczby chorych, a więc i hospitalizacji. Zdaniem wiceministra, przełoży się to też na większe bezpieczeństwo dzieci.
Wielu lekarzy cieszy się, że rząd postanowił zająć się sprawą. Szczególnie, że na pneumokoki najbardziej narażone są dzieci do 2. roku życia. W Polsce rocznie choruje na to od 2200 do ponad 5000 dzieci. Dotychczas rodzice musieli zapłacić za szczepionkę kilkaset złotych.
justyna.f@bialystokonline.pl