Biało-czerwoni zdominowali zmagania w Grecji. Po znakomitej grze w rywalizacji drużynowej, gdzie Polacy zdobyli pięć medali, nasi tenisiści stołowi rewelacyjnie zaprezentowali się także w batalii indywidualnej. Tu do dorobku zawodników z kraju nad Wisłą wpadło aż 13 krążków.
Z greckiego miasta Loutraki aż sześć medali przywieźli tenisiści stołowi reprezentujący na co dzień barwy białostockich klubów. Kacper Perkowski został potrójnym złotym medalistą, wygrywając zmagania w turnieju drużynowym w parze z Janem Mrugałą, triumfując w grze mieszanej w parze z Mają Łakomą oraz zwyciężając w turnieju indywidualnym. Maja Łakoma także wróciła do stolicy Podlasia z trzema krążkami. Przedstawicielka Dojlid wywalczyła: złoto w turnieju drużynowym w parze z Katarzyną Rajkowską, złoto w turnieju gier mieszanych w parze z Kacprem Perkowskim oraz brąz w turnieju indywidualnym.
- Nasza zawodniczka rozpoczęła występ w Grecji od zwycięstwa w turnieju drużynowym, w którym grała w parze z Katarzyną Rajkowską. Dziewczyny znakomicie poradziły sobie w fazie grupowej, wygrywając cztery z pięciu spotkań. Jedyną porażkę na tym etapie zaliczyły w meczu z Rumunią, której zrewanżowały się później w finale. Maja zdobyła w nim komplet punktów, zwyciężając singla oraz debla. Po kolejny złoty krążek Maja sięgnęła w mikście w parze z Kacprem Perkowskim. Podlaski duet nie miał sobie w Loutraki równych, wygrywając wszystkie rozegrane pojedynki wynikiem 3:1. W finale Maja i Kacper pokonali Jana Mrugałę w parze z Katarzyną Rajkowską. Świetną dyspozycję Mai potwierdził brązowy medal zdobyty w singlu. W fazie grupowej nasza zawodniczka pewnie rozprawiła się z Mayą Madar z Rumunii (3:1) oraz Aretą Kompouri z Grecji (3:0). Żadnego problemu nie sprawiły jej też dwa kolejne pojedynki. W rywalizacji o awans do ćwierćfinału Maja ponownie pokonała Rumunkę Madar (3:0), a w ćwierćfinale nie dała ona najmniejszych szans Lily Andelbuncke z Belgii, tracąc zaledwie 12 punktów w całym pojedynku. Występ Mai zakończył się dopiero w półfinale, gdzie przegrała 0:3 z Rumunką Andreą Baiasu - podsumowuje grę swej zawodniczki klub UKS Dojlidy Białystok.
rafal.zuk@bialystokonline.pl