Obecnie z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych 57 stulatków pobiera świadczenie honorowe. A jest ono całkiem spore.
Jubilat, gdy tylko zgasi 100 świeczek na urodzinowym torcie, może liczyć na dożywotnie, wypłacane do miesiąc, wsparcie honorowe. Jego wysokość zależy od kwoty bazowej (przeciętnego wynagrodzenia, które jest pomniejszone o potrącone składki na ubezpieczenia społeczne). Kwota ta zmienia się wraz z waloryzacją, co roku 1 marca. Aktualnie dodatek dla takiego emeryta wynosi 4 003,88 zł brutto.
W tym roku białostocki Oddział ZUS przyznał dodatkowo 8 takich świadczeń. Do końca roku 100 lat (jeśli dożyją) ukończy jeszcze 20 osób.
W całym kraju ZUS pod koniec ubiegłego roku świadczenie honorowe wypłacał 1,9 tys. osób. W kwietniu bieżącego roku w naszym regionie było ono wypłacane 57 osobom.
Najstarsza kobieta, która dostaje dodatek, ma 112 lat i mieszka w województwie śląskim. Z kolei najstarszy mężczyzna ma ukończone 111 lat i zamieszkuje woj. dolnośląskie. W naszym regionie rekordzistka ma 107 lat i 7 miesięcy, z kolei pan – 107 lat i 6 miesięcy.
- Osoby, które otrzymują emeryturę lub rentę z ZUS, nie muszą składać żadnego wniosku, żeby dostać dodatkowo świadczenie honorowe. W ich przypadku Zakład sam załatwia formalności - wyjaśnia Katarzyna Krupicka, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa podlaskiego – Inaczej jest ze stulatkami, którzy nie mają emerytury lub renty z żadnej instytucji. Oni również mogą otrzymać świadczenie honorowe, ale muszą w tym celu złożyć wniosek w ZUS i przedstawić dokument potwierdzający datę urodzenia – dodaje.
Oprócz ZUS wypłaty dla swoich emerytów i rencistów realizują także Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego i resortowe zakłady emerytalne: MSW i MON.
justyna.f@bialystokonline.pl