W ich muzyce mieszają się wpływy rocka, ska, reggae czy folku, a w tekstach nie brakuje celnego komentarza do spraw społecznych. Strachy Na Lachy z koncertem w klubie Gwint - już w piątek, 21 marca.
Fot: Radosław Polak
Formacja została stworzona przez Krzysztofa "Grabaża" Grabowskiego i Andrzeja „Kozaka” Kozakiewicza. Początkowo był znany jako Grabaż + Ktoś Tam Jeszcze, potem Grabaż i Strachy Na Lachy i Międzymiastówka Muzykująca Grabaż i Strachy Na Lachy.
W muzyce mieszają się różne stylistyki – rock, ska, reggae, folk. Jednym z najmocniejszych elementów twórczości zespołu są teksty Krzysztofa Grabowskiego - świeże, zgrabne i poetyckie. W lutym 2013 roku grupa wydała szósty album - "!TO!".
- Jedyne założenie, jakie miałem przy tej płycie, było takie, aby nie była to "Dodekafonia" bis. Zresztą, kiedy pisałem nowe piosenki byłem zupełnie innym Krzysztofem Grabowskim, niż za "Dodekafonii" – znacznie lżejszym, jeśli chodzi o duszę i czystość umysłu... No i wyszła nam płyta najbardziej czadowa i gitarowa, ze wszystkich albumów Strachów Na Lachy - mówi o albumie Grabaż.
Koncert w piątek, 21 marca o godz. 20 w Gwincie.
Szczegóły: Strachy Na Lachy
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl
anna.d@bialystokonline.pl
Przeczytaj także