Nowoczesna przedstawiła w sejmie projekt ustawy, który pozwala na wprowadzenie zakazu wjazdu starych samochodów, z wysokoemisyjnymi silnikami spalinowymi, do centrów 16 największych miast w Polsce. W tym gronie znalazłby się również Białystok.
- Takie rozwiązania na pewno pomogłoby w skuteczniejszej walce ze smogiem – oceniał podlaski poseł Nowoczesnej Krzysztof Truskolaski.
Nie wiadomo jeszcze, jakie dokładnie miałyby być to ograniczenia. Faktem jest jednak, że średnia wieku samochodu w Polsce to ponad 14 lat, a oznacza to, że wiele z nich przekracza normy zanieczyszczenia powietrza Euro 4 ustanowionej w 2005 r. Nie mówiąc już o nowszych i bardziej restrykcyjnych Euro 5 i Euro 6, które poziom pyłów zawieszonych emitowanych przez silnikach dopuszczają na poziomie zaledwie 0,005 g/km.
Ostatecznie decyzja należałaby do radnych i to oni podejmowaliby uchwałę prawa miejscowego, która precyzowałaby np. wielkość strefy i to, czy byłaby ona stała czy czasowa. Poruszać mogłyby się po niej wyłącznie samochody oznakowane nalepką potwierdzającą, że pojazd nie przekracza norm emisji spali. Osoba, która złamałaby zakaz, zostałaby ukarana grzywną.
Zanim jednak rady miasta w ogóle dostaną takie narzędzie, to musi przejść ono przez parlament, a już po pierwszym czytaniu pojawił się wniosek o odrzucenie projektu. Posłowie zdecydują o tym w piątek po południu.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl